Drugim zawodnikiem, który zimą zasilił GKS Jastrzębie na zasadzie transferu definitywnego, został pomocnik Filip Karmański. Testowany od blisko dwóch tygodni piłkarz podpisał z nowym pracodawcą półtoraroczny kontrakt.
Zdolny pomocnik wzmacnia Jastrzębie. Ali na celowniku Widzewa?
Przez ostatnie trzy i pół roku Karmański występował w Błękitnych Stargard, w barwach których rozegrał 99 oficjalnych spotkań. Biorąc jednak pod uwagę tylko obecny sezon, pomocnik łącznie wystąpił w 21 meczach (w drugiej lidze oraz w Totolotek Pucharze Polski), w których zdobył jedną bramkę oraz zaliczył trzy asysty. Według danych z jesiennego raportu InStat, zawodnik w minionej rundzie zanotował 78% celnych podań, 59% wygranych pojedynków w powietrzu oraz 52% udanych odbiorów.
23-letni piłkarz początkowo przebywał na tygodniowych testach w pierwszoligowcu, a po ich zakończeniu udał się z zespołem na obóz przygotowawczy do Rybnika-Kamienia. W tym czasie pomocnik wystąpił w czterech spotkaniach sparingowych (z MKS-em Kluczbork, Piastem Gliwice, Zagłębiem Sosnowiec oraz rezerwami Śląska Wrocław). Po ostatecznym przekonaniu do siebie sztabu szkoleniowego, GKS oficjalnie ogłosił transfer testowanego zawodnika. Karmański podpisał z zespołem z Harcerskiej kontrakt, który będzie obowiązywał do końca przyszłego sezonu.
Nowy zawodnik śląskiego klubu najczęściej występuje na pozycji defensywnego pomocnika, choć w trakcie swojej kariery był on również ustawiany wyżej. Tym samym będzie on rywalizował o miejsce w składzie z Markiem Mrozem, Damianem Trontem oraz Łukaszem Norkowskim. - Stwierdziłem, że trzeba zrobić kolejny krok do przodu, dlatego zdecydowałem się na transfer do GKS-u. Chcę udowodnić swoją wartość na wyższym poziomie, jakim jest zaplecze ekstraklasy. Były co prawda rozmowy z innymi klubami, ale to co przemawiało za GKS-em Jastrzębie to fakt, że trener Skrobacz preferuje ofensywny styl gry. Chce grać w piłkę, co bardzo mi odpowiada i dlatego zdecydowałem się właśnie na taki ruch. Moim celem na najbliższe miesiące jest przede wszystkim zagrać jak najwięcej minut w lidze - przyznał Karmański tuż po zasilenia szeregów klubu z Jastrzębia.
Jeśli zaś chodzi o transfery w "drugą stronę", coraz więcej wskazuje na to, że Jastrzębie opuści w najbliższym czasie Kacper Kawula. Środkowy obrońca, który jesienią występował na zasadzie wypożyczenia w Bytovii Bytów, znalazł się na celowniku dwóch śląskich zespołów - Ruchu Chorzów oraz Pniówka Pawłowice Śląskie. Z kolei „Dziennik Łódzki” poinformował na swojej stronie internetowej, że drugoligowy Widzew jest zainteresowany pozyskaniem Farida Aliego. Ofensywny pomocnik należał jesienią do kluczowych zawodników GKS-u, gdyż zapisał na swoim koncie siedem goli oraz jedną asystę.