Z murawy trafił prosto do szpitala i pozostanie tam do piątku

14.05.2009
Lekkim wstrząśnieniem mózgu środowe spotkanie GKS-u z Kotwica Kołobrzeg okupił Damian Furczyk. Po pechowej interwencji zawodnik tyszan trafił do szpitala.
W 88. minucie gry po zamieszaniu przy bocznej linii boiska przytomność stracił Damian Furczyk. Pomocnik chciał wślizgiem przerwać kontratak gości, a biegnący za nim Krystian Odrobiński nie zdążył przeskoczyć leżącego już kolegi i uderzył go kolanem w twarz.

Zawodnik prosto z murawy trafił do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Tychach, gdzie zostanie na obserwacji najprawdopodobniej do piątku. 21-latek przeszedł badanie za pomocą tomografu komputerowego, które wykluczyło poważny uraz głowy. Lekarze postanowili jednak zostawić piłkarza na obserwacji.
źródło: SportSlaski.pl / GKS Tychy

Przeczytaj również