Wielkie sprawdzanie Ruchu. Jeden z testowanych z golem

05.07.2017
Ruch Chorzów w wygranym sparingu z Rozwojem Katowice przetestował siedmiu zawodników. Jeden z nich - Hubert Tylec - strzelił bramkę.
Norbert Barczyk/Press Focus
W wyjściowym składzie Ruchu znaleźli się piłkarze, którzy zostali po poprzednim sezonie, a także gracze rezerw i drużyn młodzieżowych. Na początku spotkania wykazać się musiał Libor Hrdlicka, który obronił uderzenie głową po rzucie rożnym. Z czasem "Niebiescy" zyskali przewagę i udokumentowali ją dwoma trafieniami - najpierw zablokowane uderzenie Miłosza Przybeckiego skutecznie dobił Bartosz Nowak, a niespełna 10 minut później na listę strzelców wpisał się Jakub Arak, który celnym strzałem wykończył akcję prawym skrzydłem Przybeckiego.

W przerwie trener Krzysztof Warzycha wymienił całą "11" i od początku drugiej połowy na boisku było siedmiu testowanych zawodników: 26-letni bułgarski bramkarz Nikołaj Bakow, 22-letni obrońca z rezerw Legii Warszawa Mateusz Zawal, 22-letni Gracjan Horoszkiewicz, który ostatnio grał w ZFC Meuselwitz, 22-letni słowacki obrońca Mario Toth, 26-letni brazylijski pomocnik Filipe Mello, grający ostatnio w fińskim FC Honka, 23-letni pomocnik Hubert Tylec, który wiosną występował w KSZO Ostrowiec i Vilim Posinković - 26-letni chorwacki napastnik, który ostatnio grał na Cyprze w AEZ Zakakiou.

Tylec jako jedyny z testowanych zdołał strzelić bramkę - pod koniec spotkania uderzeniem z pola karnego ustalił wynik spotkania na 3:0.
 

Ruch Chorzów - Rozwój Katowice 3:0 (2:0)
1:0 - Nowak, 24'
2:0 - Arak, 32'
3:0 - Tylec, 88'

Ruch: (I połowa) Hrdlicka - Komarnicki, Czajkowski, Pazio, Starzyński - Bargiel, Urbańczyk - Słoma, Nowak, Przybecki - Arak; (II połowa) Bankow - Zawal, Horoszkiewicz, Toth, Lewandowski - Mello, Walski, Siedlik, Balicki, Tylec, Posinković. Trener: Krzysztof Warzycha.

Rozwój: Golik (46' Soliński) - Mońka, zawodnik testowany, Szeliga, Kowalski, Jaroszek, Płonka, Tabiś, Bętkowski, Łączek, Marchewka. Grali także: Szal, Dżikia. Trener: Marek Koniarek.
źródło: Ruch Chorzów/SportSlaski.pl

Przeczytaj również