Tyski skrzydłowy sprzedany do Ekstraklasy

06.01.2018
Transfer Dawida Błanika potwierdzony. 20-letni skrzydłowy GKS-u Tychy przenosi się do Pogoni Szczecin. "Portowcy" zdecydowali się na transfer definitywny, a zawodnik podpisał z nimi 3,5-letni kontrakt.
Łukasz Sobala/PressFocus
- To z pewnością duża szansa dla Dawida, bo w młodym wieku staje przed dużą szansą gry w najwyższej klasie rozgrywkowej. Jednocześnie jest to również nobilitacja i powód do satysfakcji dla nas, bo to kolejny zawodnik, który z GKS Tychy trafia do Ekstraklasy - skomentował transfer prezes GKS-u, Grzegorz Bednarski.
 
Dawid Błanik ma za sobą chyba najważniejszą dotychczas rundę w karierze. Jesienią przebojem wdarł się do składu GKS-u i boiskowymi argumentami przekonywał, że status młodzieżowca to nie jest jego jedyny atut. Mimo ogólnie kiepskiej postawy tyszan na przestrzeni rundy to właśnie Błanik był jednym z tych, którzy potrafili dać fanom z Edukacji odrobinę radości. Samy wytypowaliśmy go na kandydata do miana odkrycia jesieni, uznając za jednego z piątki młodych graczy w regionie, którzy w minionym półroczu poczynili największy postęp.
 
Błanik rozegrał jesienią 18 meczów w barwach GKS-u, strzelił 4 gole do których dołożył 3 asysty. Prawoskrzydłowy ma jeszcze nad czym pracować, bo przegrywa sporo pojedynków, a jego prawdziwą piętą achillesową są te toczone w powietrzu. Rok 2017 był jednak dla 20-latka przełomowy tym bardziej, że poprzedni sezon praktycznie w całości przesiedział na ławce, bądź wcale nie łapał się do kadry pierwszej drużyny GKS-u.
 
Po odejściu Błanika tyszanie stają przed zadaniem znalezienia młodzieżowca, który dorósł do gry w piłkę na I-ligowym szczeblu.  W kadrze trenera Ryszarda Tarasiewicza poza wychowankiem AKS-u Mikołów jesienią było jeszcze 7 graczy urodzonych w 1997 roku lub później, ale spośród nich w miarę regularne szanse otrzymywał tylko Paweł Kaczmarczyk (189 minut na boisku), a aż czterech nie zaliczyło jeszcze debiutu w pierwszej drużynie. GKS już zdecydował się na skrócenie wypożyczenia Damiana Nieśmiałowskiego do II-ligowej Garbarni. 20-letni pomocnik był tam podstawowym graczem. 
 

autor: ŁM

Przeczytaj również