"Trudny moment, ale Ruch zawsze wracał na właściwe tory"

02.02.2018
- Ruch znalazł się w bardzo trudnej sytuacji. Chcemy ocieplić wizerunek jego kibiców i jeszcze mocniej poprawić klimat relacji między fanami a władzami klubu i miasta - mówi Piotr Jarzębak, prezes Stowarzyszenia Kibiców Ruchu Chorzów "Wielki Ruch".
Norbert Barczyk/PressFocus
Ludzie odpowiedzialni za działanie Stowarzyszenia w miniony wtorek zaprezentowali swoje pomysły szerszej publiczności. Przy okazji spotkania w Miejskim Domu Kultury "Batory", podczas którego promowano również ksiażkę "Niebieskie Majstry" autorstwa Grzegorza Joszko, nakreślono cele jakie będą przyświecać "Wielkiemu Ruchowi". - W pierwszej kolejności chcemy skupić się na wsparciu dla Akademii Piłkarskiej. Chcemy wzmocnić poczucie jedności u tych setek dzieciaków trenujących w niebieskich koszulkach. Konkrety? Zamierzamy ubrać i zaopatrzyć ich w lepszy sprzęt, tak by każdy poczuł się wyjątkowo grając dla Wielkiego Ruchu. W dalszym etapie marzy nam się zakup busa dla "niebieskiej" młodzieży - zapowiada prezes Jarzębak.
 


Wsparcie piłkarskiej akademii to pierwsze, ale nie jedyne zamiary ludzi, którzy chcą zaangażować się w bezpośrednią pomoc Ruchowi. O ile bowiem forma w jakiej "Wielki Ruch" będzie działać nie pozwala na bezpośrednie wsparcie finansowe klubu, daje możliwość odciążenia go w kilku aspektach. - Chcemy również przyłożyć się do pozyskiwania reklamodawców i sponsorów dla klubu, jesteśmy już po kilku rozmowach na ten temat. Moment jest trudny, ale Ruch nie pierwszy raz znalazł się w poważnym dołku. Zawsze wracał na dobre tory, a my chcemy go wesprzeć by zrobił to raz jeszcze i to jak najszybciej - tłumaczy nam Jarzębak.

Wokół startu działalności Stowarzyszenia udało się wytworzyć duże zainteresowanie. Powstała efektowna strona internetowa, budzący duże emocje film, zorganizowano spotkanie, w którym udział wzięli również legendarni piłkarze "Niebieskich". Twarzą projektu został Wojciech Grzyb - wychowanek i były kapitan Ruchu, który w "Wielkim Ruchu" będzie pełnić funkcję wiceprezesa. - Zgodziłem się, bo spodziewam się po tej inicjatywie wiele dobrego. To dopiero start, ale teraz trzeba pójść za ciosem. Potrzebujemy wymiernych efektów, do których trzeba jak największej ilości zadeklarowanych członków chcących współtworzyć cały projekt. Nie chodzi tylko o opłacanie składek. Czekamy też na ich pomysły, inicjatywę oraz poczucie dumy z tego, że należą do społeczności "Wielkiego Ruchu". A kreatywnych ludzi jest przecież w naszym środowisku wiele - zachęca do udziału w całym przedsięwzięciu Grzyb.

Chętnych do zapisania się w trakcie i bezpośrednio po wtorkowym spotkaniu w MDK "Batory" nie brakowało. Miesięczna składka członkowska to symboliczne 19,20zł. Członkowie Stowarzyszenia mogą wesprzeć je dodatkowo korzystając z udziału w systemie Cachback World. Dzięki temu z każdego dokonanego przez siebie zakupu wśród partnerów handlowych wspomnianej spółki 1 procent wydanych środków trafi na konta stowarzyszenia. Zachęcano również do zainteresowania się ofertą  zaprzyjaźnionego banku Reiffeisen - każde założone tam konto przez sympatyka "Niebieskich" to 50zł premii dla Stowarzyszenia.

- Nad samym projektem zastanawialiśmy się już od długiego czasu. Chcemy się wzorować na tym, jak takie przedsięwzięcie działa w hiszpańskim Atletico Madryt. Ostatnie pół roku to już zaawansowane prace i rozmowy, w efekcie w końcu wystartowaliśmy ze Stowarzyszeniem - zdradza prezes Jarzębak, który chce by "Wielki Ruch" łączył środowiska którym dobro klubu leży na sercu. - Spotykaliśmy się z prezesami klubu, przedstawicielami Urzędu Miasta, a także ludźmi z FanClubów Ruchu. Musimy te środowiska spajać, inicjować rozmowy, dążyć do wzajemnego wsparcia, zwłaszcza w tych ciężkich chwilach. Jestem pewien, że efekty muszą być dobre - zapowiada z optymizmem sternik "Wielkiego Ruchu".
autor: Łukasz Michalski

Przeczytaj również