Powrót stał się faktem. Adamek czwartym wzmocnieniem GKS-u

Transfer Adamka do GKS-u we wrześniu 2017 roku odbierano jako hit transferowy w ówczesnym drugoligowcu. Napastnik miał bowiem za sobą trzy udane sezony w Wigrach Suwałki, w których zdobył odpowiednio dziewięć, jedenaście i osiem goli. Po zakończeniu przygody w podlaskim klubie, zawodnik miał jednak problem ze znalezieniem nowego pracodawcy. Ostatecznie napastnik zasilił szeregi GKS-u Jastrzębie, w którym w rundzie jesiennej rozegrał 8 spotkań. Choć żadnego z nich Adamek nie rozpoczął od pierwszej minuty, nie przeszkodziło mu to w strzeleniu czterech goli, często pieczętujących ważne wygrane beniaminka.

W styczniu Adamek postanowił powrócić na poziom pierwszej ligi i podpisał półroczny kontrakt z Bytovią Bytów. Zawodnik nie mógł być jednak zadowolony ze swojego pobytu na Pomorzu, gdyż w dziewięciu wiosennych spotkaniach udało mu się zdobyć tylko jednego gola (w przegranym 1:2 meczu z jego byłym pracodawcą z Suwałk).

Pomocną dłoń do napastnika wyciągnął jego były pracodawca. Najpierw menedżer piłkarza dogadał się z działaczami pierwszoligowca, a w sobotę Adamek przeszedł w Jastrzębiu testy medyczne. Dziś z kolei zawodnik podpisał z beniaminkiem kontrakt, który ma obowiązywać do 30 czerwca 2019 roku. - Jestem bardzo zadowolony, że ponownie trafiłem do Jastrzębia. Można powiedzieć, że wracam na stare śmieci. Cieszę się również, że GKS Jastrzębie zdołał awansować do I ligi. Mam nadzieję, że ponownie zdobędę kilka bramek, które ucieszą kibiców, a zespołowi pomogą w utrzymaniu na zapleczu ekstraklasy, a może nawet w czymś więcej – powiedział Adamek w wywiadzie, opublikowanym na oficjalnej stronie pierwszoligowca.
 

Dodatkowo GKS poinformował dzisiaj, że kontrakt z klubem przedłużył Bartosz Semeniuk. Nowa umowa pomocnika, który w minionym sezonie wystąpił w 30 spotkaniach, obowiązywać będzie do 30 czerwca 2019 roku.