Piłkarz nie ma pieniędzy, aby spłacać raty za ośmioletni samochód

13.01.2010
Do poważnych problemów kadrowych w GKS-ie Tychy dochodzą kłopoty finansowe, ale o nich nikt głośno nie chce mówić.
Mariusz Masternak, który uzgodnił warunki przedłużenia umowy z tyskim II-ligowcem, zastanawia się na jak długo go podpisać. Jeżeli wybierze opcję półroczną, to będzie oznaczało, że… da działaczom szansę na potwierdzenie obietnic, iż będzie lepiej.

Nie bardzo w te zapewnienia wierzy Mateusz Wróbel, który poważnie rozważa podjęcie pracy w kopalni i występy w IV-ligowym GTS-ie Bojszowy, bo podobno za zarabianie (czytaj wypłacane) w Tychach pieniądze ma problemy ze spłacaniem rat za auto. Ktoś może zapytać: dlaczego kupował taki drogi samochód? Dodajmy więc, że chodzi o… ośmioletniego Forda Mondeo.

- Są zaległości, ale wystarczy posłuchać i poczytać o tym, co dzieje się w innych klubach - uspokaja kapitan zespołu - Jarosław Zadylak.
źródło: Sport/SportSlaski.pl

Przeczytaj również