Ostatni moment na odrabianie strat

25.03.2017
GKS rozegra dziś spotkanie z bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie, więc na jakąkolwiek stratę punktów nie może sobie pozwolić.
Łukasz Laskowski/Press Focus
Po porażkach trenerzy bardzo często powtarzają, że wyciągają wnioski i dążą do poprawy, jednak dla tyskiego zespołu nie ma już czasu na wyciąganie wniosków, lecz czas zabrać się za konkretnie działania. Jeśli efektów "wyciągania wniosków" nie zobaczymy już w dzisiejszym meczu, może to być początek katastrofy, jaką będzie degradacja do drugiej ligi.

Zawodnicy z Bytowa także są w trudnej sytuacji. Bytovia z dorobkiem 25 punktów zajmuje 14 miejsce. Przed rozgrywkami mówiło się o tym, że Bytovia może włączyć się do walki o awans, a miejsce w górnej części tabeli traktowano jako obowiązek. Tymczasem sytuacja wygląda o wiele gorzej i po ostatnim remisie ze Stalą Mielec z posadą trenera pożegnał się Tomasz Kafarski. W meczu z GKS-em drużynę z Drutex poprowadzi dotychczasowy II trener Adrian Stawski

Prawdopodobnie do końca sezonu tyszanie będą musieli sobie radzić bez Mateusza Bukowca, który doznał bardzo groźnej kontuzji, nie zagra także Dawid Błanik, który wkrótce powinien być już do dyspozycji sztabu szkoleniowego. Po absencji kartkowej w ostatnim meczu do drużyny wraca Daniel Tanżyna.

W ostatnim tygodniu sztab szkoleniowy sporo czasu poświęcił na przygotowanie taktyczne - "Mamy zastrzeżenia nie tylko do defensywy, dlatego pracujemy zarówno nad grą w obronie jak i nad rozwiązaniami ofensywnymi" - mówi drugi trener GKS-u Dietmar Brehmer. Mamy nadzieję, że efekty tej pracy zobaczymy już w dzisiejszym meczu.

GKS Tychy - Drutex-Bytovia

sobota 25 marca godz. 15:00

Przypuszczalny skład

Florek - Grzybek, Tanzyna, Boczek, Mańka - Kowalski, Pruchnik, Zasavitchi, Grzeszczyk, Radzewicz - Świerczok


 
źródło: SportSlaski.pl
autor: Michał Piwoński

Przeczytaj również