InStat: To Górnik zdominował I-ligową "11" jesieni!

13.12.2016
Nie prowadząca w tabeli I ligi Chojniczanka Chojnice, i nie wicelider po 19 kolejkach - GKS Katowice. Według statystyk firmy InStat najbardziej efektywnych zawodników na poszczególnych pozycjach mają Zagłębie Sosnowiec i Górnik Zabrze!
Łukasz Laskowski/PressFocus
Na początek - czym jest InStat Index? To skomplikowane narzędzie na podstawie którego - w dużym uproszczeniu - można ocenić efektywność poszczególnych zawodników. Specjalny algorytm na podstawie poszczególnych, precyzyjnych parametrów wylicza ligową średnią dla każdego zawodnika który znalazł się w bazie firmy InStat. Pod uwagę bierze się multum danych - od tych najbardziej oczywistych, jak bramki i asysty, przez celne podania, liczbę i skuteczność pojedynków w danych sektorach, aż po pozycję w tabeli i przełożenie danych zagrań na losy meczu.

Dzięki danym otrzymanym od firmy InStat ułożyliśmy statystycznie najlepszą jedenastkę jesieni na zapleczu Ekstraklasy. Ponieważ łączny InStat index jest oparty o średnią uzyskiwaną w poszczególnych meczach, aby "załapać" się do naszego zestawienia trzeba było spędzić na boisku minimum 810 minut, czyli w teorii pełne 9  meczów.

Okazuje się, że zestawienie zdominowali gracze Zagłębia Sosnowiec i Górnika Zabrze. Podopieczni trenera Marcina Brosza zajęli na boisku aż 4 z 11 pozycji. Czym wyróżniali się gracze na poszczególnych pozycjach?

BRAMKARZE:
1. Grzegorz Kasprzik (Górnik Zabrze) - 203 Instat Index
2. Jakub Szumski (Zagłębie Sosnowiec) - 199
3. Paweł Kapsa (Miedź Legnica) - 193
4. Mateusz Abramowicz (GKS Katowice) - 192
5. Rafał Leszczyński (Podbeskidzie) - 188
 
Grzegorz Kasprzik spośród czołówki, poza ponadprzeciętną skutecznością swoich interwencji błyszczał grą w polu. W tym elemencie jako jedyny był bezbłędny, a jego atutem okazał się również sposób wprowadzania piłki do gry - robił to skutecznie, rzadko popełniał błędy, a przy tym rzadko stawiał na proste rozwiązania, często szukając możliwości zainicjowania ofensywnej akcji swojego zespołu.

LEWI OBROŃCY
1. Zarko Udovicić (Zagłębie Sosnowiec) - 209
2. Rafał Kurzawa (Górnik Zabrze) - 200
3. Marcin Woźniak (Olimpia Grudziadz) - 199
4. Dawid Abramowicz (GKS Katowice) - 197
5. Rumen Trifonow (Miedź Legnica) - 197

Z lewej strony obrony numerem jeden okazał się Żarko Udovicić z Zagłębia Sosnowiec. Tuż za nim uplasował się Rafał Kurzawa. Tytan, jeśli chodzi liczbę przejętych i odzyskanych piłek na połowie rywala, a do tego duża aktywność z przodu. Zapisał na swoim koncie 4 asysty, a w ciągu ligowej jesieni oddał aż 35 strzałów na bramki przeciwnika. 

PRAWI OBROŃCY
1. Alan Czerwiński (GKS Katowice) - 204
2. Adam Wolniewicz (Górnik Zabrze) - 201
3. Marek Sokołowski (Podbeskidzie) - 188
4. Marcin Sierczyński (Zagłębie Sosnowiec) - 184
5. Grzegorz Bartczak (Miedź Legnica) - 184

Na prawej obronie rządził Alan Czerwiński z GKS-u Katowice. Imponował dokładnością podań, skutecznością w pojedynkach główkowych i efektywnością z przodu (2 asysty, średnio aż 12 podań w pole karne w trakcie jednego występu). Tuż za nim 23-letni Adam Wolniewicz - on również poza solidnością w defensywie robił swoje w grze do przodu. 18 strzałów na bramkę przeciwnika, 1 gol i 2 asysty, a przy tym średnio aż 11 piłke odzyskanych w trakcie meczu - to między innymi te parametry pozwoliły zawodnikowi Górnika wyprzedzić weterana ligowych boisk, Marka Sokołowskiego. Piłkarz "Górali", który jeszcze niedawno przymierzał się do zawieszenia butów na kołku był jedną z jaśniejszych postaci swojego zespołu, w niemal każdym elemencie przewyższając ligową średnia wśród konkurencji na swojej pozycji.

ŚRODKOWI OBROŃCY
1. Arkadiusz Najemski (Zagłębie Sosnowiec) - 209
2. Bartosz Kopacz (Górnik Zabrze) - 204
3. Konrad Budek (Zagłębi Sosnowiec) - 199
4. Adam Deja (Podbeskidzie) - 196
5. Mateusz Kamiński (GKS Katowice) - 196

W środku defensywy rządzą Arkadiusz Najemski z Zagłębia i Bartosz Kopacz z Górnika. Kopacz - wiadomo - zawsze coś dokłada z przodu. 2 gole, asysta, aż 13 strzałów oddanych na bramkę przeciwnika. Groźny zwłaszcza przy stałych fragmentach gry. A przy tym po prostu dobry obrońca, z najwyższym procentem wygranych pojedynków z rywalem.

DEFENSYWNI POMOCNICY
1. Sebastian Dudek (Zagłębie Sosnowiec) - 214
2. Łukasz Matusiak (Zagłębie Sosnowiec) - 212
3. Szymon Matuszek (Górnik Zabrze) - 196
4. Keon Daniel (Miedź Legnica) - 194
5. Daniel Mikołajewski (Podbeskidzie) - 193

Środek pola opanowali gracze z Sosnowca i Legnicy. W czołowej trójce defensywnych pomocników znalazł się jednak Szymon Matuszek - co prawda faulował najwięcej z wszystkich graczy klasyfikowanych na swojej pozycji, ale był też jednym z najskuteczniejszych graczy w odbiorze i odzyskaniu piłki. Objawieniem okazał się raptem 17-letni Daniel Mikołajewski. Grający swój pierwszy sezon w dorosłym futbolu okazał się 5 graczem ligi na pozycji defensywnego pomocnika. Nie tracił piłek, grał uważnie, wygrywał sporo pojedynków główkowych, nie bał się mijać rywali skutecznym zwodem, a dzięki niezłej grze 1/1 potrafił stwarzać przewagę z przodu.

ŚRODKOWI OFENSYWNI POMOCNICY
1. Tomasz Nowak (Zagłębie Sosnowiec) - 217
2. Petteri Forsell (Miedź Legnica) - 208
3. Tomasz Foszmańczyk (GKS Katowice) - 183
4. Andrzej Rybski (Chojniczanka) - 175
5. Grzegorz Tomasiewicz (Pogoń Siedlce) - 173

Najlepsi ofensywni gracze operujący w środku boiska to Tomasz Nowak z Zagłębia Sosnowiec i Petteri Forsell z Miedzi Legnica. Za nimi uplasował się Tomasz Foszmańczyk z GKS-u Katowice. Jeden z liderów ekipy trenera Jerzego Brzęczka to zdecydowana czołówka pod względem oddanych strzałów - w sumie jesienią oddał ich aż 40, z czego 5 trafiło do bramki rywali.  Był przy tym bardzo pożyteczny również w obronie, często odbierając piłki jeszcze na połowie przeciwnika.

LEWI POMOCNICY 
1. Maciej Małkowski (Sandecja) - 209
2. Damian Chmiel (Podbeskidzie) - 195
3. Martin Pribula (Zagłębie Sosnowiec) - 191
4. Robert Bartczak (Zagłębie Sosnowiec) - 188
5. Jakub Biskup (Chojniczanka) - 176

Lewe skrzydło należało do świetnie znanego w regionie, urodzonego w Jastrzębiu Macieja Małkowskiego. Zawodnik Sandecji wyprzedził Damiana Chmiela z Podbeskidzia Bielsko-Biała. Zawodnik "Górali" zaliczył pięć punktów w klasyfikacji kanadyjskiej (3 gole, 2 asysty), ale to czym się wyróżnił, to kapitalna skuteczność podań - aż 86 procent piłek zagrywanych przez 29-latka trafiało do adresata! Chmiel wygrywał też ponad połowę pojedynków i mocno pomagał kolegom w destrukcji.

PRAWI POMOCNICY
1. Dawid Plizga (Górnik Zabrze) - 202
2. Damian Kądzior (Wigry Suwałki) - 193
3. Marcin Kaczmarek (Olimpia Grudziądz) - 184
4. Łukasz Sierpina (Podbeskidzie) - 181
5. Tomasz Podgórski (Podbeskidzie) - 181

Po drugiej stronie boiska rządził Dawid Plizga, choć - to ciekawostka - najwyższą średnią w lidze jeszcze w sierpniu uzyskał Roman Gergel. Plizga zostawił w tyle między innymi Bardzo skutecznego Damiana Kądziora z Wigier Suwałki. 30-latek który latem wrócił na Roosevelta bardzo często i stosunkowo celnie podawał w pole karne, był bardzo skuteczny w pojedynkach w ataku, nieco gorzej radził sobie za to w odbiorze.

NAPASTNICY
1. Igor Angulo (Górnik Zabrze) - 202
2. Vamara Sanogo (Zagłębie Sosnowiec) - 201
3. David Ledecky (Górnik Zabrze) - 195
4. Tomasz Mikołajczak (Chojniczanka) - 185
5. Mikołaj Lebedyński (GKS Katowice) - 182

Strzałem w dziesiątkę okazało się sprowadzenie do Zabrza Igora Angulo. Jesień w jego wykonaniu podsumowaliśmy w osobnym tekście (klik), w którym udowadnialiśmy także, że dobrze wygląda jego współpraca z Davidem Ledeckym. Przypomnijmy - Hiszpan oddał jesienią najwięcej strzałów w lidze, zdobył osiem goli, zanotował 2 asysty i wywalczył rzut karny. Kto wie, czy gdyby w ubiegłym sezonie Górnik miał takiego napastnika, dziś piłkarzy z Zabrza nie klasyfikowalibyśmy wśród ekstraklasowej konkurencji...

REZERWOWI: Jakub Szmatuła (Zagłębie Sosnowiec), Rafał Kurzawa (Górnik Zabrze), Adam Wolniewicz (Górnik Zabrze), Łukasz Matusiak (Zagłębie Sosnowiec), Damian Chmiel (Podbeskidzie), Damian Kądzior (Wigry Suwałki), Vamara Sanogo (Zagłębie Sosnowiec)
autor: Łukasz Michalski

Przeczytaj również