"Górale" lepsi od rezerw Ruchu

07.10.2017
Gdyby chorzowski Ruch nie rozwiązał drużyny rezerw, grałaby ona zapewne w składzie podobnym do tego jaki zaprezentował się w sparingowym starciu z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Grający w składzie zdecydowanie bardziej zbliżonym do ligowego Górale" bez kłopotu pokonali przy Cichej "Niebieskich".
Norbert Barczyk/PressFocus
Sobotni sparing dla Juana Ramona Rochy był pierwszą okazją do tego, by przyjrzeć się jak w grze wyglądają zawodnicy którzy do tej pory u Argentyńczyka praktycznie nie grali. W wyjściowej jedenastce na sparing z Podbeskidziem poza wracającymi po kontuzjach Marcinem Kowalczykiem i Kamilem Słomą znaleźli się ci, którzy w ciągu ostatniego miesiąca grali "ogony", lub nie grali wcale. 

Odwrotnie wyglądała sytuacja u Adama Noconia. Trener Podbeskidzia eksperymentował zdecydowanie mniej, co z pewnością pomogło w szybkim uzyskaniu przewagi nad rywalami. Przed przerwą udokumentowali ją jednym trafieniem za sprawą dwójki byłych chorzowian - dośrodkowującego Łukasza Hanzela i otwierającego wynik Pawła Oleksego. Po zmianie stron błysnął kolejny dawny gracz Ruchu - Tomasz Podgórski, który dobrym podaniem obsłużył Kacpra Kostorza, a 18-latek umieścił piłkę w siatce Libora Hrdlicki.

Ruch Chorzów - Podbeskidzie Bielsko-Biała 0:2 (0:1)
0:1 - Paweł Oleksy 35'
0:2 - Kacepr Kostorz 58' 
 
Ruch: Hrdlicka (78' Paszek) - Starzyński, Kowalczyk (53' Kuczyński), Rutkowski, Liberacki - Słoma, Zawal (46' Czajkowski), Nowak, Setla, Jaworski (67' Małkowski) - Siedlik. Trener: Juan Ramon Rocha 
 
Podbeskidzie: I połowa: Fabisiak - Oleksy, Malec, Jaroch, Sierczyński - Kozak, Hanzel, Rakowski, Ilijew, Sierpina - Sobczak. II połowa: Leszczyński - Sierczyński, Jaroch, Wiktorski, Oleksy - Kozak, Szymański, Zgarda, Bahtic, Podgórski - Kostorz. Trener: Adam Nocoń.
autor: ŁM

Przeczytaj również