GKS wygrywa ze Zniczem Pruszków
28.01.2017
Tyszanie rozegrali dziś swój czwarty tej zimy sparing. W dotychczasowych spotkaniach przegrali z Górnikiem Łęczna 0:2, zremisowali z Rozwojem Katowice 1:1 oraz pokonali Puszczę Niepołomice 5:2.
Liga coraz bliżej więc trener Szatałow już raczej nie sprawdza nowych zawodników. Wyjściowa jedenastka w spotkaniach ligowych powinna być podobna do tej, która wyszła na dzisiejszy mecz ze Zniczem. Pierwsza połowa nie przyniosła bramek, a najlepszą sytuacje do zdobycia gola miał Jakub Świerczok, który w końcówce trafił w słupek.
Po przerwie napastnik był już skuteczniejszy. W 66 minucie Gancarczyk dośrodkował z rzutu wolnego wprost na głowę Świerczoka, a ten umieścił piłkę w siatce. 8 minut później fantastycznych strzałem z dystansu popisał się Grzeszczyk, który w ten sposób zdobył bramkę na 2:0. Na minute przed końcem piłkarze z Pruszkowa mieli doskonała okazję do zdobycia gola. Arbiter podyktował rzut karny, ale Marek Igaz popisał się doskonała interwencja i obronił strzał z jedenastu metrów.
GKS Tychy - Znicz Pruszków 2:0 (0:0)
1:0 Świerczyk, 66min. (głową)
2:0 Grzeszczyk, 74 min.
GKS: Florek - Grzybek, Boczek, Tanżyna, Mańka - Mączyński, Szumilas, Zasavitchi, Grzeszczyk, Kowalski - Świerczok
II połowa: Igaz - Grzybek, Boczek, Tanżyna (60' Gancarczyk), Mańka (60' Szywacz) - Mączyński (81' Błanik), Bukowiec, Szumilas, Grzeszczyk (81' D.Duda), Radzewicz - Świerczok (67' Wróblewski)
Liga coraz bliżej więc trener Szatałow już raczej nie sprawdza nowych zawodników. Wyjściowa jedenastka w spotkaniach ligowych powinna być podobna do tej, która wyszła na dzisiejszy mecz ze Zniczem. Pierwsza połowa nie przyniosła bramek, a najlepszą sytuacje do zdobycia gola miał Jakub Świerczok, który w końcówce trafił w słupek.
Po przerwie napastnik był już skuteczniejszy. W 66 minucie Gancarczyk dośrodkował z rzutu wolnego wprost na głowę Świerczoka, a ten umieścił piłkę w siatce. 8 minut później fantastycznych strzałem z dystansu popisał się Grzeszczyk, który w ten sposób zdobył bramkę na 2:0. Na minute przed końcem piłkarze z Pruszkowa mieli doskonała okazję do zdobycia gola. Arbiter podyktował rzut karny, ale Marek Igaz popisał się doskonała interwencja i obronił strzał z jedenastu metrów.
GKS Tychy - Znicz Pruszków 2:0 (0:0)
1:0 Świerczyk, 66min. (głową)
2:0 Grzeszczyk, 74 min.
GKS: Florek - Grzybek, Boczek, Tanżyna, Mańka - Mączyński, Szumilas, Zasavitchi, Grzeszczyk, Kowalski - Świerczok
II połowa: Igaz - Grzybek, Boczek, Tanżyna (60' Gancarczyk), Mańka (60' Szywacz) - Mączyński (81' Błanik), Bukowiec, Szumilas, Grzeszczyk (81' D.Duda), Radzewicz - Świerczok (67' Wróblewski)
Polecane
I liga