ROW 1964 - Pniówek 2-1
10.02.2016
Praktycznie przez niemal całe spotkanie stroną przeważającą byli zawodnicy Dietmara Brehmera. Widać było wyraźnie większą boiskową dojrzałość i kunszt taktyczny wyżej notowanej drużyny.
Pierwszą okazję do zdobycia gola miał już w 8 minucie Mandrysz, lecz nie wykorzystał sytuacji sam na sam z golkiperem rywali. Kilka minut później, po dobrze wykonanym rzucie rożnym, bramkę po uderzeniu głową zdobył dla ROW-u Gabriel Nowak.
W pierwszych 45 minutach piłkarze Pniówka odpowiedzieli właściwie tylko próbą Szarego z ostatniej minuty tej odsłony spotkania, przy której bezbłędnie interweniował Kajzer.
Przebieg meczu po zmianie stron nie zmienił się. Nadal przeważali rybniczanie, czego efektem był gol na 2-0, wprowadzonego chwilę wcześniej na boisko Sebastiana Siwka.
Zobacz Śląską Ściągę Sparingową i sprawdź jak tej zimy radzą sobie inne drużyny z naszego regionu.
Trzecioligowcy na dobre wzięli się do odrabiania strat dopiero w ostatnim kwadransie rywalizacji. Efektem tych starań był kontaktowa bramką, zdobyta z rzutu karnego przez Marcina Sobczaka. Więcej goli już dzisiaj nie padło i mecz zakończył się zasłużonym zwycięstwem ROW-u.
ROW - Pniówek 2-1 (1-0)
1-0 – Nowak, 16 min.
2-0 – Siwek, 60 min.
2-1 – Sobczak, 71 min. (karny)
ROW: Kajzer - Gojny (65. Jaroszewski), Krotofil, Grolik (70. Grabiec), Orzeł (46. Popiela, 58. Siwek) - Jary (65. Slisz), Dzierbicki (46. zawodnik testowany), Płonka (46. zawodnik testowany), Muszalik (60. Musiolik), Mandrysz - Nowak (60. Gładkowski).
Pierwszą okazję do zdobycia gola miał już w 8 minucie Mandrysz, lecz nie wykorzystał sytuacji sam na sam z golkiperem rywali. Kilka minut później, po dobrze wykonanym rzucie rożnym, bramkę po uderzeniu głową zdobył dla ROW-u Gabriel Nowak.
W pierwszych 45 minutach piłkarze Pniówka odpowiedzieli właściwie tylko próbą Szarego z ostatniej minuty tej odsłony spotkania, przy której bezbłędnie interweniował Kajzer.
Przebieg meczu po zmianie stron nie zmienił się. Nadal przeważali rybniczanie, czego efektem był gol na 2-0, wprowadzonego chwilę wcześniej na boisko Sebastiana Siwka.
Zobacz Śląską Ściągę Sparingową i sprawdź jak tej zimy radzą sobie inne drużyny z naszego regionu.
Trzecioligowcy na dobre wzięli się do odrabiania strat dopiero w ostatnim kwadransie rywalizacji. Efektem tych starań był kontaktowa bramką, zdobyta z rzutu karnego przez Marcina Sobczaka. Więcej goli już dzisiaj nie padło i mecz zakończył się zasłużonym zwycięstwem ROW-u.
ROW - Pniówek 2-1 (1-0)
1-0 – Nowak, 16 min.
2-0 – Siwek, 60 min.
2-1 – Sobczak, 71 min. (karny)
ROW: Kajzer - Gojny (65. Jaroszewski), Krotofil, Grolik (70. Grabiec), Orzeł (46. Popiela, 58. Siwek) - Jary (65. Slisz), Dzierbicki (46. zawodnik testowany), Płonka (46. zawodnik testowany), Muszalik (60. Musiolik), Mandrysz - Nowak (60. Gładkowski).
Polecane
II liga
