KPR Ruch - Energa AZS 25-31. „Akademiczki” bliżej celu

02.05.2015
Pierwsze z dwóch spotkań w ramach rywalizacji o siódme miejsce na finiszu rozgrywek PGNiG Superligi kobiet wygrały zawodniczki z Koszalina. Potwierdziły tym samym swą rolę faworytek w konfrontacjach z KPR-em.
Norbert Barczyk/pressfocus.pl
Początek spotkania z w Chorzowie należał do „Niebieskich”. Podopieczne Marcina Księżyka objęły prowadzenie 2-0, a później udawało im się przez długie chwile utrzymywać dwu bądź jednobramkową przewagę nad rywalkami. I tak do 9 minuty meczu.

Wówczas do głosu zaczęły częściej dochodzić „Akademiczki”, które w końcu wyszły na prowadzenie i z czasem coraz wyraźniej „odjeżdżały” gospodyniom. W 24 minucie było już 13-10 dla Energi, na przerwę koszalinianki schodziły natomiast z siedmioma bramkami zaliczki.

Po zmianie stron Ruch spróbował zniwelować nieco straty z pierwszej połowy i częściowo ta sztuka „Niebieskim” się udała. Przewaga AZS-u zmalała do pięciu, czterech, a nawet tylko trzech goli, jednakże to wciąż goście byli bliżej końcowego sukcesu i wydawało się, że Energa mimo wszystko kontroluje przebieg meczu.

Kontrolowała go aż do samego końca wygrywając ostatecznie 25-31 i będąc w tej sposób w zdecydowanie uprzywilejowanej sytuacji przed rewanżową potyczką za tydzień w Koszalinie.
źródło: SportSlaski.pl
autor: Miłosz Karski

Przeczytaj również