"Górale" w lidze już grają. W karnych są mocni
Rywalem podopiecznych Jana Kociana był przedostatni po pierwszej części sezonu zespół II lig czeskiej. Szkoleniowiec „Górali” w konfrontacji z MFK Vitkovice postawił od początku m.in. na zawodników młodych – wychowanków Konrada Gutowskiego i Mikołaja Gibasa oraz powracających z wypożyczeń Sebastiana Madejskiego i Macieja Felscha. W pierwszym składzie pojawili się także zakontraktowani niedawno Łukasz Hanzel i Robert Gumny.
Pomimo optycznej przewagi i kilku sytuacji w pierwszej fazie meczu, aktywni byli Gutowski i Robert Demjan, bielszczanie przegrywali po 25 minutach 0:2. Najpierw Madejski skapitulował po szybkiej akcji rywali, następnie „swojaka” zanotował wspomniany Demjan. Przed zmianą stron „Górale”, wobec osiągniętej przewagi, zdołali wyrównać. Michał Janota wykorzystał w krótkim odstępie czasu dwa rzutu karne podyktowane za przewinienia popełnione na Gutowskim i Gumnym.
W przerwie trener Kocian dokonał szeregu zmian. Tuż po wznowieniu gry golkipera czeskiej drużyny postraszył Tomasz Podgórski, który w swoim stylu przymierzył z rzutu wolnego. Rywal wyszedł obronna ręką z opresji. To była jedna z lepszych okazji Podbeskidzia na objęcie prowadzenia, które w końcówce meczu objął przeciwnik. W ostatnim kwadransie „Górale”, po raz drugi w tym spotkaniu pomimo optycznej przewagi, stracili dwa gole.
Podbeskidzie następny mecz Tipsport Ligi rozegra 20 stycznia. Zmierzy się z zespołem FK Poprad, który pokonał na inaugurację rywalizacji w grupie D (7 stycznia) MFK Vitkovice 4:2.
MFK Vitkovice – Podbeskidzie Bielsko-Biała 4:2 (2:2)
Podbeskidzie: Madejski – Gumny, Gibas, Piacek, Magiera – Gutowski, Felsch, Hanzel, Janota, Sierpina – Demjan
II połowa: Madejski – Zakrzewski, Baran, Piacek (60' Kareta), Jaroch – Gutowski, Mikołajewski, Podgórski, Hanzel (60' Szymański), Sierpina – Jonkisz