"Ci których nam proponowano, nie spełniali wyznaczonych kryteriów"
06.02.2017
Mimo, że trener Waldemar Fornalik od dawna sygnalizuje potrzebę wzmocnień, do tej pory "niebiescy" testowali zimą raptem kilku graczy. Szansę na angaż otrzyma zapewne tylko Milen Gamakov. Bułgar spędził z Ruchem zgrupowanie w Hiszpanii i jeśli z Ruchu zostanie zdjęty zakaz dokonywania transferów, prawdopodobnie zostanie wypożyczony z gdańskiej Lechii wypożyczony. Tylko on okazał się w oczach sztabu szkoleniowego z Cichej graczem, który może poprawić wartość jedenastki chorzowian w nadchodzących miesiącach. - Do tej pory zawodnicy, których nam proponowano nie spełniali wyznaczonych przez nas kryteriów. Mówiłem już wcześniej, że jeśli nie będą to osoby, które spełnią nasze wymogi, to nie będziemy ich zatrudniać - wyjaśnia Fornalik, który po rozwiązaniu kontraktu przez Piotra Ćwielonga szuka przede wszystkim skrzydłowych.
Ruch wespół z Cracovią jako pierwszy w Ekstraklasie zainauguruje ligowe granie w Polsce. Już w najbliższy piątek rozpocznie się trudna batalia o utrzymanie w piłkarskiej elicie. - Sami widzimy w jakiej sytuacji jesteśmy w tabeli i ile mamy punktów. Jednak wszyscy ciężko pracujemy nad tym, aby ten klub się utrzymał. Działacze spłacili zobowiązania, żeby uratować kolejne 4 punkty, my przygotowujemy się bardzo rzetelnie i solidnie do meczów, które są przed nami. Myślę, że zawodnicy pokażą na boisku, jak bardzo zależy im na tym, by Ekstraklasa została w Chorzowie - deklaruje szkoleniowiec "niebieskich". W jego słowa wierzą fani 14-krotnych Mistrzów Polski, którzy w wyjątkowy sposób okazali zespołowi swoje wsparcie po powrocie drużyny z hiszpańskiego zgrupowania. - Chylimy czoła przed naszymi kibicami, którzy są niesamowici. Widać jak bardzo im zależy, aby pomóc drużynie w osiągnięciu wyznaczone - przyznaje Fornalik.
Ruch wespół z Cracovią jako pierwszy w Ekstraklasie zainauguruje ligowe granie w Polsce. Już w najbliższy piątek rozpocznie się trudna batalia o utrzymanie w piłkarskiej elicie. - Sami widzimy w jakiej sytuacji jesteśmy w tabeli i ile mamy punktów. Jednak wszyscy ciężko pracujemy nad tym, aby ten klub się utrzymał. Działacze spłacili zobowiązania, żeby uratować kolejne 4 punkty, my przygotowujemy się bardzo rzetelnie i solidnie do meczów, które są przed nami. Myślę, że zawodnicy pokażą na boisku, jak bardzo zależy im na tym, by Ekstraklasa została w Chorzowie - deklaruje szkoleniowiec "niebieskich". W jego słowa wierzą fani 14-krotnych Mistrzów Polski, którzy w wyjątkowy sposób okazali zespołowi swoje wsparcie po powrocie drużyny z hiszpańskiego zgrupowania. - Chylimy czoła przed naszymi kibicami, którzy są niesamowici. Widać jak bardzo im zależy, aby pomóc drużynie w osiągnięciu wyznaczone - przyznaje Fornalik.
Polecane
Ekstraklasa