Wzięli Przyrowskiego, więc dla Kuchty nie ma miejsca...

Kuchta jutro wyjedzie z GKS-em na zgrupowanie do Dzierżoniowa. - Przez ostatni rok nie grałem zbyt wiele, a żaden trening nie zastąpi meczu. Zależało mi na tym, by zostać wypożyczonym i mieć większe szanse na grę, bo w tym wieku to najważniejsze. Po odejściu Pavelsa czekaliśmy na rozwój wydarzeń i teraz, po zakontraktowaniu Sebastiana Przyrowskiego, otrzymałem zgodę na wyjazd ze zgrupowania. Mam nadzieję, że uda mi się wywalczyć w Katowicach pierwszy skład, bo to nie jest tak, że dostanę go z góry. Dobroliński to bardzo dobry bramkarz, ale od jutra będę chciał pokazać swoje umiejętności i powalczę, by nowy sezon był dla mnie bardziej udany niż poprzedni - komentuje bramkarz.