W Rybniku prezydenckie kontrowersje

22.01.2015
Opublikowana właśnie prezydencka propozycja podziału środków finansowych przeznaczonych na wspieranie sportu w Rybniku spotkała się z naprawdę sporym odzewem w środowiskach sportowych tego miasta. Niestety jest to odzew w większości przypadków negatywny.
niespodzianka.pl
Największa kwota na wspieranie i upowszechnianie kultury fizycznej przypadła co prawda w udziale Energetykowi ROW (990 000 złotych), jednak jest ona niewspółmiernie mała względem zapotrzebowania klubu, którego sztandarowa sekcja piłkarska walczy przecież właśnie o awans na zaplecze T-Mobile Ekstraklasy.
Co należy podkreślić, walczy z olbrzymimi szansami na ostateczne powodzenie. I w tym miejscu rodzi się pytanie – co dalej w przypadku promocji do 1 ligi, gdzie koszta utrzymania zespołu przecież jeszcze wzrosną? Zarząd Energetyka już opublikował oświadczenie w tej sprawie, z którego treścią możemy zapoznać się w TYM miejscu. 

Zadowoleni nie mogą być także rybniccy żużlowcy. ŻKS ROW może nie dostać z budżetu miasta ani jednej złotówki. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest niespełnienie wymogów formalnych. Identyczna sytuacja dotyczy, występujących przecież na najwyższym poziomie rozgrywkowym w Polsce, koszykarek Glucose ROW oraz futbolistów amerykańskich z drużyny Rybnik Thunders.
Dla tych klubów brak jakiegokolwiek wsparcia może w praktyce zwiastować koniec ich działalności!

Jak widać wesoło nie jest, choć kolejną szansą, szczególnie dla tych całkowicie pominiętych ekip, może być drugi konkurs grantowy, który ma się rozpocząć 26 stycznia. Na tą chwilę, z zespołów współpracujących stale z naszą redakcją, jedynie TS Volley nie może raczej narzekać na decyzję władz miasta. Drugoligowi siatkarze mają być wspomożeni kwotą 400 000 złotych.
źródło: SportSlaski.pl
autor: Miłosz Karski

Przeczytaj również