"Tu nie ma cwaniaków"

05.01.2009
Mateusz Żyła dołączył niedawno do Podbeskidzia Bielsko-Biała. Piłkarz ukształtowany w Pasjonacie Dankowice jako nastolatek trafił do Grodziska Wielkopolskiego. Teraz wraca w rodzinne strony.
Jak czuje się w Bielsku? - Mieliśmy tylko kilka treningów, ale widać, że naprawdę atmosfera w zespole jest dobra, nie ma żadnych gwiazdorów, cwaniaków, są za to zwykli, prości, fajni ludzie, którzy tworzą świetną drużynę - uważa 20-latek.

Na jakich pozycjach Żyła czuje się najlepiej? - Na początku mojej przygody z piłką byłem typowym napastnikiem. W Dankowicach strzelałem dużo bramek, ale przejście do Młodej Ekstraklasy było przeskokiem i już nie zdobywałem ich tak wiele. Trenerzy, ze względu na moją lewą nogę, ustawiali mnie na lewej pomocy. Początkowo było mi bardzo ciężko się przyzwyczaić, bo na tej pozycji gra się zdecydowanie inaczej, ale już się przystosowałem - zapewnia Mateusz.
źródło: ts.podbeskidzie.pl

Przeczytaj również