Trenerzy po meczu Ruch - Zagłębie

13.02.2016
Ruch po słabym meczu zremisował z Zagłębiem Lubin 0-0. Co do powiedzenia po tym spotkaniu mieli trenerzy obydwu drużyn?
Łukasz Sobala/PressFocus
Piotr Stokowiec : Pierwszy mecz niesie za sobą taki ciężar gatunkowy z racji startu ligi. Każdy trochę z obawami patrzy na formę. Myślę, że pokazaliśmy dzisiaj fajny styl, fajną organizację w budowaniu akcji, ale Ruch jest tak specyficzną drużyną, że nie takie mecze się tutaj przegrywało. Niby jest uśpiony, ale ma kilku takich doświadczonych zawodników, którzy potrafią strzelić bramkę, dlatego musieliśmy mieć się na baczności. Jestem zadowolony z budowania gry, ale z samego wyniku jest pewnie zadowolona cała liga oprócz nas. Gramy dalej i chcemy za tydzień odrobić z Legią te punkty, których dzisiaj nie udało się zdobyć. Trzeba pogratulować obu drużynom połowy punktu, bo zbliżamy się już niechybnie do końca i zostanie to podzielone. Niedosyt jest na pewno po jednej, jak i drugiej stronie, a trochę większy po naszej.

Waldemar Fornalik : Musimy być zadowoleni z tego punktu, bo Zagłębie było dzisiaj zespołem lepszym i nie ma się co czarować. Oglądaliśmy ich mecz ze zgrupowania w Turcji, w którym zmierzyli się z austriacką drużyną SV Ried. Dzisiaj potwierdziło się to, co pokazali w tym spotkaniu, czyli agresywną grę opartą na dobrym wyszkoleniu technicznym. Liczyliśmy, że sobie z tym poradzimy, natomiast w wielu fragmentach nie udawało nam się to. Największym plusem tego meczu jest zdobyty punkt i to, że nie straciliśmy bramki. Wiemy, co jest przed nami i ciągle pracujemy. Nie bądźmy rozczarowani, tylko pozytywnie odbierajmy ten punkt i fakt, że nie przegraliśmy. Na powtórkach wygląda to tak, że obrońca zablokował Markowi Zieńczukowi nogę i należał nam się rzut karny.
źródło: SportSlaski.pl
autor: Michał Piwoński

Przeczytaj również