Szybkie zastępstwo w ofensywie Podbeskidzia

28.02.2017
Podbeskidzie Bielsko-Biała dosyć szybko załatało lukę w ofensywie, powstałą po poważnej kontuzji Lubosa Kolara i zapewniło sobie usługi napastnika Nermina Haksicia. Ostatnim pracodawcą 27-latka była słowacka Żylina. 
tspodbeskidzie.pl
Napastnik trafił do Bielska-Białej na zasadzie wypożyczenia i będzie przebywał na Podbeskidziu przynajmniej do zakończenia sezonu ligowego. Ostatnie miesiące były dla Haksicia dosyć udane - co prawda piłkarz nie miał pewnego placu w Żylinie, jednak z pewnością miał udział w osiągnięciu przez słowacki zespół pozycji lidera w Fortuna Lidze. Bośniak w 9 spotkaniach ligowych zdobył 5 goli, przebywając na placu gry jedynie 495 minut - tym samym na zdobycie jednej bramki zawodnik potrzebował ledwie 99 minut. Wrażenie muszą robić także statystyki Haksicia w rezerwach Żyliny - piłkarz w 12 meczach w zachodniej grupie 2. ligi słowackiej aż 9-krotnie skierował piłkę do siatki.

27-latek w trakcie swojej kariery występował także w FC VSS Koszyce, serbskim FK Vozdovac oraz w dwóch klubach ze swojej ojczyzny - FK Sarajewo i FK Buducnost Banovici. Szczególnie udany dla Bośniaka był pobyt we wspominanym wcześniej zespole z Koszyc - w jego barwach udało mu się zdobyć krajowy puchar, a także zapracować na transfer do ligowego potentata z Żyliny.

Haksić ma za sobą także jeden występ w reprezentacji Bośni i Hercegowiny - w grudniu 2011 roku kadra z Bałkanów uległa 0:1 reprezentacji.. Polski, złożonej z samych ekstraklasowych piłkarzy. Napastnik przebywał na placu gry do 78. minuty, kiedy zmienił go inny zawodnik ofensywny - Amir Bekić.

Bośniak jest dziesiątym piłkarzem, który wzmocnił bielszczan w zimowym okienku transferowym. Jednak urodzony w 1989 roku napastnik raczej nie pojawiłby się w Bielsku, gdyby nie poważna kontuzja innego ofensywnego zawodnika Podbeskidzia - Lubosa Kolara. Słowak w ostatnim sparingu z Rakowem Częstochowa zerwał więzadła przednie krzyżowe w kolanie i będzie wyłączony z gry na najbliższe 5 miesięcy. - Naszym założeniem było to, aby zespół na obozie w Turcji był już w komplecie i żeby mógł spokojnie przygotowywać się do rozgrywek. Niestety w sobotę dopadł nas pech – podczas sparingu z Rakowem Częstochowa Lubos Kolar doznał poważnej kontuzji (...) Trzeba było więc reagować i ogromnie cieszę się, że udało się dopiąć napastnika, który pomoże nam wygrywać ligowe spotkania - przyznał prezes Podbeskidzia, Tomasz Mikołajko, po podpisaniu umowy z 27-latkiem.

 - Zdecydowałem się na ten transfer m.in. dlatego ponieważ chciałem poznać polską ligę. Słyszałem wiele dobrego o klubie od Jozefa Piacka, który wcześniej też grał w Żylinie. W samych superlatywach opisywał cały klub, zespół, ligę i miasto. Myślę, że to wypożyczenie to najlepsza droga do tego abym dalej podnosił swoje umiejętności, co będzie korzystne zarówno dla mnie jak i Podbeskidzia - przyznał Haksić za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej pierwszoligowca. 

 
źródło: sportslaski.pl/tspodbeskidzie.pl
autor: Piotr Porębski

Przeczytaj również