Rozwój rozstrzelany i upokorzony w drugiej połowie
30.09.2017
Podopiecznych Marka Koniarka czekało dziś niezwykle ważne zadanie w kontekście walki o wyjście ze strefy spadkowej. Rywalem katowiczan był zespół z Wejherowa, który do tej kolejki także zgromadził zaledwie 8 punktów, a swoja ostatnie zwycięstwo odniósł 23 sierpnia w spotkaniu z Olimpią Elbląg. Zalążki dobrej gry gości dało się już jednak zauważyć w przegranym przez nich meczu z Garbarnią, gdy stracili remis dopiero po rzucie karnym w ostatnich sekundach, a także w spotkaniu z Siarką, dwukrotnie doprowadzając do wyrównania.
Tym razem zawodnicy Piotra Rzepki dali jednak absolutny popis gry, ale głównie w drugiej połowie, bo w pierwszej właściwie nic nie działo się na placu gry. Strzelanie przy ulicy Zgody rozpoczął Rafał Maciejewski w 48. minucie, wykorzystując dobre zagranie Okuniewicza i pokonując Solińskiego strzałem z najbliższej odległości. Z biegiem czasu gospodarze prezentowali się coraz mniej pewnie, a Gryf skrzętnie to wykorzystywał. W 65. minucie goście podwyższyli prowadzenie za sprawą Łukasza Nadolskiego, który zrobił to, czego nie udało się piłkarzom Rozwoju w ostatnich trzech meczach - wykorzystał rzut karny. Wynik spotkania ustalił świetny tego dnia Piotr Okuniewicz, który przeciął podanie Lazara do swojego bramkarza i pewnie skierował piłkę do pustej bramki.
Tym samym sytuacja piłkarzy z Katowic robi się wręcz fatalna - we wrześniu piłkarze trenera Koniarka zgromadzili zaledwie 3 punkty i na dobre zakopali się w strefie spadkowej. Perspektyw na zmian tego stanu rzeczy nie widać.
Tym razem zawodnicy Piotra Rzepki dali jednak absolutny popis gry, ale głównie w drugiej połowie, bo w pierwszej właściwie nic nie działo się na placu gry. Strzelanie przy ulicy Zgody rozpoczął Rafał Maciejewski w 48. minucie, wykorzystując dobre zagranie Okuniewicza i pokonując Solińskiego strzałem z najbliższej odległości. Z biegiem czasu gospodarze prezentowali się coraz mniej pewnie, a Gryf skrzętnie to wykorzystywał. W 65. minucie goście podwyższyli prowadzenie za sprawą Łukasza Nadolskiego, który zrobił to, czego nie udało się piłkarzom Rozwoju w ostatnich trzech meczach - wykorzystał rzut karny. Wynik spotkania ustalił świetny tego dnia Piotr Okuniewicz, który przeciął podanie Lazara do swojego bramkarza i pewnie skierował piłkę do pustej bramki.
Tym samym sytuacja piłkarzy z Katowic robi się wręcz fatalna - we wrześniu piłkarze trenera Koniarka zgromadzili zaledwie 3 punkty i na dobre zakopali się w strefie spadkowej. Perspektyw na zmian tego stanu rzeczy nie widać.
Rozwój Katowice – Gryf Wejherowo 0:3 (0:0)
0:1 - Rafał Maciejewski - 48'
0:2 - Łukasz Nadolski, 65' (k.)
0:3 - Piotr Okuniewicz - 82'
0:3 - Piotr Okuniewicz - 82'
Rozwój: Soliński – Mońka, Czekaj, Szeliga, Łączek – Jaroszek (29' Barwiński), Płonka (70' Kamiński) – Paszek, Bętkowski (72' Lazar), Tabiś – Marchewka (46' Żak).
Gryf: Leleń – Regliński, Kołc, Wicki, Gabor (80' Ptak) – Nadolski, Wicon (87' Małolepszy) – Goerke, Trąbka, Gierszewski (46' Maciejewski) – Okuniewicz (90' Banaszek).
Żółte kartki: Łączek (Rozwój) – Wicki (Gryf)
Żółte kartki: Łączek (Rozwój) – Wicki (Gryf)
Sędziował: Tomasz Białek (Drezdenko)
Widzów: 435
Widzów: 435
Polecane
II liga
Przeczytaj również
04.05.2022
04.05.2022
Wielka bitwa o snajperską koronę
04.01.2021
04.01.2021
Czym nas zaskoczy 2021 rok?