Rozstrzelali się po przerwie

27.01.2017
Ruch Chorzów przegrał z dziewiątą drużyną ligi węgierskiej. Jedyną bramkę dla "Niebieskich" zdobył Paweł Oleksy.
Rafał Rusek/Press Focus
W wyjściowym składzie "Niebieskich" znalazł się Milen Gamakow, który od kilku dni trenuje z Ruchem. Bułgar mógł wpisać się na listę strzelców, ale piłka po jego uderzeniu odbiła się od poprzeczki. Chwilę później błąd popełnił Libor Hrdlicka, który nie opanował futbolówki i musiał ratować się wybiciem piłki, która zmierzała do bramki. Śląski zespół stworzył sobie kilka sytuacji, a najgroźniejszą miał Łukasz Moneta - w doliczonym czasie gry bramkarz rywali musiał interweniować przy ładnym strzale pod poprzeczkę.

Na drugą połowę wyszedł testowany Portugalczyk, Julien Fernandes, a do bramki - już w trakcie gry - wszedł Jakub Miszczuk, który kilkanaście minut po pojawieniu się na murawie musiał wyciągnąć piłkę z siatki po strzale - poprzedzonym błędem defensywy - Diego Veli. Węgrzy nie cieszyli się długo z prowadzenia - po chwili Paweł Oleksy doprowadził do wyrównania po dośrodkowaniu z rzutu rożnego.

Trenerzy obu zespołów wprowadzali w trakcie gry kolejnych zawodników i to właśnie jeden z rezerwowych ustalił wynik spotkania - zaledwie kilka minut po wejściu na boisko Soma Novothny wykorzystał podanie Rolanda Ugraia i z bliska pokonał Miszczuka.

Z kim Ruch zagra w kolejnym sparingu? Sprawdź w naszej ściądze!

Ruch Chorzów - Diosgyori VTK 1:2 (0:0)
0:1 - Vela, 63'
1:1 - Oleksy, 66'
1:2 - Novothny, 75'

Ruch: (I połowa) Hrdlicka - Konczkowski, Helik, Kowalczyk, Pazio - Mazek, Gamakow, Urbańczyk, Lipski, Moneta - Niezgoda; (II połowa) Hrdlicka (51' Miszczuk) - Trojak, Grodzicki, Cichocki, Oleksy - Przybecki, Surma, Fernandes, Walski (80' Bargiel), Nowak (80' Słoma) - Visnakovs.

DVTK: Antal - Eperjesi, Liptak, Jagodinskis, Tamas (71' Nemes), Busai, Dausvili, Elek, Vela, Szarka (71' Novothny), Fulop (46' Ugrai).

Żółte kartki: Fernandes, Oleksy - Dausvili, Busai.
źródło: Niebiescy.pl/SportSlaski.pl

Przeczytaj również