Remis w pierwszym sparingu na Cyprze

Pierwszy sparingowy rywal na Cyprze okazał się bardzo wymagający. Może nie ze względu na poziom sportowy, ale na poziom zaangażowania jaki pokazali Litwini. Piłkarze Atlantasa skupili się na przeszkadzaniu w grze i powstrzymywaniu chorzowian za wszelką cenę. Kilka wślizgów było bardzo brutalnych, a część piłkarzy Ruchu jest mocno poobijana. W tych warunkach ciężko grać w piłkę, ale mimo to zawodnicy trenera Fornalika starali się realizować swoją strategię, długo utrzymywali się przy piłce i starali się wymieniać dużo podań. Chorzowianie mieli kilka okazji W pierwszej połowie Stępiński trafił w słupek, a w końcówce meczu piłka tylko cudem nie wpadła do bramki Litwinów, gdyż piłkarze Ruchu oddali kilka strzałów na bramkę w kilkanaście sekund. Ostatecznie jednak Ruch zremisował 0-0.



Ruch Chorzów - Atlantas Kałajpeda 0-0 (0-0)

Ruch :
I połowa: Putnocky - Konczkowski, Grodzicki, Koj, Oleksy - Mazek, Surma, Iwański, Lipski, Zieńczuk - Stępiński.

II połowa: Skaba - Korczyński, Cichocki, Trojak, Szyndrowski - Podgórski, Hanzel, Lenartowski, Moneta - Efir (85' Bargiel), Siedlik (71' Setla).

Atlantas: Boguzas - Bartkus, Beneta, Epifanov, Gedminas, Gnedojus, Joksas, Kazlauskas, Raziulis, Simkus, Verbickas.