Przedostatnia próba Podbeskidzia na "czwórkę"

18.02.2017
Podbeskidzie w dobrym stylu odniosło kolejne zwycięstwo w okresie przygotowań do rundy wiosennej. Podopieczni trenera Jana Kociana rozstrzelali w drugiej połowie czeską ekipę z Trzyńca i ostatecznie pokonali ją 4:1. 
Rafał Rusek/Press Focus
Podopiecznych trenera Jana Kociana, którzy wczoraj wznowili treningi po powrocie ze zgrupowania w Side, czekało ciężkie zadanie w sparingu. Rywalem "Górali" był zespół z drugiej ligi czeskiej, aktualnie zajmujący jednak w swoich rozgrywkach 13. pozycję. Na ten moment ekipa z Trzyńca ma na swoim koncie szesnaście zdobytych punktów w szesnastu ligowych meczach, a w tabeli wyprzedza ją m.in. były rywal Podbeskidzia w Zimowej Tip-Sport Lidze - MFK Frydek-Mistek. Zespół Fotbal Trzyniec niedawno dał się już we znaki bielskiej ekipie, mierząc się z nią w meczu towarzyskim podczas letniego okresu przygotowawczego. Wówczas padł wynik remisowy po jeden, a jedyną bramkę dla TSP zdobył.. Ilir Pali.

Początkowo ekipa z Trzyńca ponownie postawiła twarde warunki "Góralom", gdyż jako pierwsza objęła prowadzenie. Czesi popisali się szybką akcją na połowie Podbeskidzia, a strzał z bliskiej odległości był nie do obrony dla Rafała Leszczyńskiego. Bielszczanie od momentu utraty bramki zdominowali przebieg spotkania, jednak nie byli w stanie zmienić wyniku. Najlepsze okazje na wyrównanie zmarnowali Robert Demjan i Michał Janota, jednak drugi z wymienionych piłkarzy zrehabilitował się pod koniec pierwszej połowy i skutecznie wykorzystał nadarzającą się okazję. 

Druga połowa, a właściwie jej początek, przyniósł prawdziwą kanonadę strzelecką w wykonaniu "Górali". Najpierw w 48. minucie Tomasz Podgórski pewnie wykorzystał rzut karny, podyktowany za zagranie ręką rywala w polu karnym, a dwa minuty później Lubos Kolar popisał się skuteczną próbą z najbliższej odległości. Na uwagę zasługuje jednak cała akcja bramkowa, którą zapoczątkował Paweł Moskwik. Obrońca, kupiony w tej rundzie z Piasta Gliwice, popędził prawą stroną boiska, a następnie bardzo dokładnie zagrał futbolówkę do czekającego Słowaka. W 66. minucie Moskwik zaliczył kolejną asystę, a tym razem adresatem jego zagrania został Szymon Lewicki. Zawodnik, będący od początku okresu przygotowawczego w fantastycznej formie, uderzył nie do obrony i ustalił wynik meczu na 4:1.

Podbeskidzie tym samym odniosło czwarte zwycięstwo w zimowych przygotowaniach do rundy wiosennej i udowadnia, że forma pierwszoligowca rośnie z meczu na mecz. Ponadto "Górale" pokazali, że na boisku czechowickiego MOSIR-u czują się jak u siebie, gdyż w grudniowym spotkaniu na tym terenie, odnieśli cenną wygraną w towarzyskim meczu z Polonią Bytom (2:0).

Podbeskidzie Bielsko-Biała - FK Fotbal Trzyniec 4:1 (1:1)

0:1 - ? - 18'
1:1 - Michał Janota - 45'
2:1 - Tomasz Podgórski - 48'
3:1 - Lubos Kolar - 50' 
4:1 - Szymon Lewicki - 66' 

Podbeskidzie: Rafał Leszczyński - Robert Gumny (73' Bartosz Jaroch), Jozef Piacek (73' Mikołaj Gibas), Mariusz Magiera, Paweł Moskwik - Damian Chmiel (46' Petar Sladek), Lubos Kolar, Łukasz Hanzel, Michał Janota (73' Jozef Dolny), Łukasz Sierpina (46' Tomasz Podgórski) - Robert Demjan (46' Szymon Lewicki)

Żółte kartki: Chmiel
źródło: własne/tspodbeskidzie.pl
autor: Piotr Porębski

Przeczytaj również