Pogoda dyktowała warunki

20.02.2016
- Coraz mniej czasu do ligi. Najważniejsze więc, by te ostatnie sparingi były rozegrane na zielonych murawach, by były one takim prawdziwym przetarciem - trener Rozwoju, Mirosław Smyła zapowiadając sobotnie gry z Rekordem Bielsko-Biała i Polonią Łaziska Górne chyba przeczuwał, że los nie będzie go oszczędzał.
Rafał Rusek/Press Focus
Po nocnych opadach śniegu dzisiejsze sparingi stanęły pod dużym znakiem zapytania. Mecze miały pierwotnie zostać rozegrane na katowickim "Kolejarzu", ale ze względu na złą jakość murawy miejsce rozegrania meczów dwukrotnie zmieniano. Najpierw brano pod uwagę boisko Hetmana Katowice, ale ostatecznie oba mecze sparingowe rozegrano na bocznej murawie Stadionu Śląskiego. Tyle, że ze znacznym opóźnieniem.

Mecze rozegrano, ale o prawdziwym graniu w piłkę i testowaniu i tak nie było mowy. W spotkaniu z Rekordem Bielsko-Biała w pierwszej połowie więcej z gry mieli goście, natomiast druga połowa to już zdecydowana przewaga pierwszoligowców. Bramki jednak katowiczanom nie udało się zdobyć - lepiej pod tym względem było w drugim spotkaniu. Rozwój po trafieniach Filipa Kozłowskiego i Adama Żaka w drugiej połowie wygrał 2:0.

Katowiczanie testowali w sobotę - co zapowiadaliśmy już wczoraj - litewskiego obrońcę. Nikogo jednak ów gentelman nie zachwycił i w środowym sparingu, z GKS-em Jastrzębie już nie wystąpi.
 

Rozwój Katowice – Rekord Bielsko-Biała 0:0

Rozwój: Pawłowski – Król, testowany (46. Menzel), P. Gałecki – Kun, Nowak, Cholerzyński, Raul Gonzalez (46. Tkocz), Szatan (72. Kozłowski) – Wróbel (80. Winiarczyk), Czerkas (72. Żak).
 

Rozwój Katowice – Polonia Łaziska Górne 2:0 (0:0)

1:0 – Kozłowski, 65 min
2:0 – Żak, 80 min
 

Rozwój: Soliński – Raul Gonzalez (46. Barwiński), testowany (46. Menzel), Kopczyk,Winiarczyk – Jaroszek, M. Gałecki, Domański – Tkocz (46. Modlich), Kozłowski, Żak.

 



Przeczytaj również