Podbeskidzie ograbia swojego ligowego rywala

05.07.2017
Marcin Sierczyński to już szósty piłkarz, który wzmocnił Podbeskidzie Bielsko-Biała w letniej przerwie. Prawy defensor przez niemal całą swoją karierę był związany z Zagłębiem Sosnowiec.
TS Podbeskidzie
26-letni obrońca jest wychowankiem Zagłębia, a do seniorskiej sekcji klubu ze stadionu przy ulicy Kresowej trafił na początku 2011 roku. Od tego czasu piłkarz rozegrał w swoim macierzystym klubie aż 168 spotkań, w których zdobył 2 bramki. W minionym sezonie Nice 1. Ligi Sierczyński wystąpił w 21 spotkaniach, trafił raz do siatki rywali i w rankingu InStat na najlepszego prawego obrońcę zajął 9. miejsce. Na wynik ten złożyło się m.in. aż 81% celnych podań czy 64% wygranych pojedynków w defensywie.

Zadaniem Sierczyńskiego będzie godne zastąpienie na prawej obronie Roberta Gumnego, który po bardzo dobrym półroczu wrócił do swojego macierzystego klubu - Lecha Poznań. Ciekawostką jest fakt, że 26-letni obrońca to już trzeci piłkarz Zagłębia Sosnowiec, który trafił do Podbeskidzia w letniej przerwie - wcześniej zespół "górali" zasilili bramkarz Wojciech Fabisiak i środkowy defensor Kamil Wiktorski. - Gdy Podbeskidzie złożyło mi ofertę długo się nie zastanawiałem. W 1-2 dni dopięliśmy wszystko i dziś oficjalnie mogę już powiedzieć, że jestem piłkarzem Podbeskidzia. W zespole jest kilka znajomych twarzy, także jestem bardzo pozytywnie nastawiony. W ostatnich dwóch latach dwa raz zajmowałem trzecie miejsce w 1 Lidze, pora więc zająć pozycję minimum oczko wyżej i awansować do Ekstraklasy. Wierzę, że uda się to w tym sezonie. Przede mną na prawej stronie obrony w Podbeskidziu grał Robert Gumny i wiem, że radził sobie bardzo dobrze. Ja teraz skupiam się na walce o tą pozycję i o to, żeby w lidze wyglądać jak najlepiej - przyznał nowy nabytek Podbeskidzia. 
źródło: własne/tspodbeskidzie.pl
autor: Piotr Porębski

Przeczytaj również