Nieskuteczni Górnicy na pożegnanie ze Słowenią

W pierwszych fragmentach meczu to Górnik częściej strzelał na bramkę przeciwnika. Z daleka sił próbował Łukasz Wolsztyński, który kilka minut później z rzutu wolnego obił mur złożony z obrońców piątej drużyny ligi słoweńskiej. W międzyczasie dobrą okazję zmarnował David Ledecky. Wystarczyło jednak jedno dośrodkowanie w pole karne zabrzan i stojącego w bramce Górników Tomasza Loskę z najbliższej odległości pokonał jeden z graczy gospodarzy. Scenariusz powtórzył się kilkanaście minut później - pod bramką Celje spudłował Angulo, za to Słoweńcy znowu skutecznie skończyli swoją oskrzydlającą akcje i podwyższyli na 2:0.

Po zmianie stron na boisku działo się już nieco mniej. Górnik miał okazje do poprawienia rezultatu, ale w niedzielę podopiecznym trenera Marcina Brosza brakowało skuteczności. Choćby w samej końcówce, gdy Igor Angulo po podaniu debiutującego w barwach zabrzan Sandiego Arcona trafił tylko w boczna siatkę bramki NK.
 

Zobacz jak radzą sobie śląscy ligowcy w zimowych sparingach

Mecz z NK Celje zakończył zgrupowanie Górnika w słoweńskim Catez. Za tydzień, w ostatnim sprawdzianie przed inauguracją wiosny piłkarze trenera Brosza zmierzą się w Zabrzu z czeskim FK Trinec.