Kap, kap, kap - "niebiescy" pomału spłacają pożyczkę

02.11.2016
Kolejne 500 tysięcy złotych wpłynęło do kasy miejskiego Urzędu w Chorzowie. Ruch Chorzów stara się robić wszystko, by spłacić udzieloną mu przez miasto pożyczkę.
Norbert Barczyk/PressFocus
Niespełna 2 tygodnie temu z Cichej wyszedł przelew w kwocie 1 miliona złotych. Do końca października "niebiescy" mieli spłacić pozostałe 5 milionów pierwszej transzy kredytu, ale ten termin nieco się opóźnia. W Chorzowie czekają na środki z Ekstraklasy, płacone z tytułu sprzedaży praw medialnych i marketingowych. Lada dzień na konto Ruchu trafi też ekwiwalent za udział zawodników w zgrupowaniach kadry narodowej. Te pieniądze zostaną przeznaczone na spłatę kolejnej części kredytu udzielonego przez Miasto, dzięki czemu do końca tygodnia "niebiescy" oddadzą następne 2,5 miliona złotych.

-  Wiemy, że zgodnie z zapisami umowy powinniśmy do końca października przelać na konto Miasta 6 milionów złotych. Zrobiliśmy wszystko, aby mimo niełatwej sytuacji finansowej Klubu, pozyskać środki, które pozwolą na uregulowanie większej części należności czyli 4 miliony złotych. Mamy zamiar zwrócić się do Zarządu Miasta z prośbą o odroczenie terminu spłaty pozostałej kwoty. Mam nadzieję, że Pan Prezydent Andrzej Kotala, który jest bardzo zaangażowany w pomoc Ruchowi, odniesie się do naszego wniosku ze zrozumieniem – wyjaśnia za pośrednictwem oficjalnej strony klubu Aleksander Kurczyk, pełniący obowiązki Prezesa Ruchu Chorzów.
 
źródło: własne/ruchchorzow.com.pl
autor: ŁM

Przeczytaj również