Górnik wraca z Czech na tarczy

Co ciekawe, w wyjściowym składzie Górnika grało trzech nominalnych środkowych obrońców - Adam Danch był ustawiony po prawej stronie, a w środku grali Oleksandr Szeweluchin i Bartosz Kopacz. Od pierwszej minut grał Denis Janco, który wczoraj dołączył do drużyny.

Po kwadransie gry Banik objął prowadzenie - Wojciech Pawłowski nie poradził sobie ze strzałem z 16 metrów Carlosa de Azevedo. Czesi prowadzili zaledwie kilka minut - do wyrównania doprowadził Dawid Plizga, który dzisiaj zastępował w ataku Davida Ledecky'ego. Zabrzanie nie utrzymali remisu choćby do przerwy, bo pod koniec pierwszej połowy ładną akcję przeprowadził Josef Celba, który strzałem pod poprzeczkę wyprowadził swój zespół na prowadzenie.

Na drugą połowę trener Marcin Brosz posłał nową "11", która początkowo spisywała się nieźle, lepiej niż zespół z pierwszej części gry. Grali m.in. powracający z wypożyczeń Tomasz Loska i Bartłomiej Olszewski, a także testowany Meik Karwot. Gola strzelili jednak Czesi - po stracie w środku pola Banik ruszył z kontrą, która zakończyła się rzutem karnym, pewnie wykorzystanym przez Lubomira Urgelę.

Dzisiejszy sparing był dla Górnika zakończeniem zgrupowania w Kravare. Kolejny mecz zabrzanie rozegrają 27 stycznia z FC Zlin.

Więcej informacji o grach kontrolnych znaleźć można w naszej sparingowej ściądze.

Banik Ostrawa - Górnik Zabrze 3:1 (2:1)
1:0 - de Azevedo, 15'
1:1 - Plizga, 18'
2:1 - Celba, 39'
3:1 - Urgela, 79'

Banik: (I połowa) Šustr - Celba, Pokorný, Zápotočný, Helešic - Hlinka - Mondek, Hrubý, Pekár, Stáňa - De Azevedo.; (II połowa) Šustr - Celba, Pokorný, Zápotočný, Granečný - Meščaninov - Mondek, Nerad, Mičola, Freit - Urgela.

Górnik: (I połowa) Pawłowski - Danch, Kopacz, Szeweluchin, Kosznik - Ł. Wolsztyński, Matuszek, Janco, Kurzawa - Plizga, Angulo; (II połowa) Loska (61′ Kasprzik) - Wolniewicz, Przybylski, Karwot, Olszewski - Urynowicz, Ambrosiewicz, Żurkowski, Pikul - Żagiel (88′ R. Wolsztyński), Skrzypczak.