Dziewięć lat i koniec. W najbliższym sezonie Goncerz będzie "Góralem"

03.07.2018
Po dziewięciu latach Grzegorz Goncerz opuścił GKS Katowice. Zawodnik powróci jednak za niecałe trzy tygodnie na Bukową, gdyż w ramach 1. kolejki pierwszej ligi jego były pracodawca zmierzy się z nowym. "Gonzo" podpisał bowiem kontrakt z Podbeskidziem Bielsko-Biała.
TS Podbeskidzie
Goncerz występował w GKS-ie od 2009 roku i przez wiele lat decydował o sile ofensywy pierwszoligowca. Przez 9,5 roku napastnik rozegrał w Katowicach 226 meczów, w których strzelił 59 bramek i zaliczył 15 asyst. W sezonie 2014/2015 napastnikowi udało się nawet zdobyć tytuł króla strzelców pierwszej ligi, gdy 21 razy wpisał się na listę strzelców. Dzięki swojej znakomitej postawie zapracował sobie na zainteresowanie wielu klubów Ekstraklasy, m.in Jagiellonii Białystok czy Wisły Kraków. Zawodnik pozostał jednak na Śląsku, ale w kolejnych latach nie był w już stanie powtórzyć wyczynu ze swoich najlepszych rozgrywek. O ile sezony 2015/2016 i 2016/2017 były dla niego jeszcze udane (w nich Goncerz zdobył odpowiednio 12 i 9 goli), to o ostatnich rozgrywkach napastnik wolałby raczej zapomnieć. 30-latek zdobył tylko jedną bramkę w 20 spotkaniach i stracił miejsce w składzie po przegranych derbach z chorzowskim Ruchem. Wówczas napastnik został odsunięty od treningów z pierwszą drużyną, a miesiąc później rozwiązał kontrakt z GieKSą za porozumieniem stron. 

Poszukiwania klubu przez Goncerza nie trwały jednak długo. Dziś napastnik przeszedł testy medyczne w Podbeskidziu i podpisał z pierwszoligowcem kontrakt. - Cieszę się, że trafiłem do Podbeskidzia, że to będzie mój nowy klub. Tworzy się tu ciekawy, młody zespół, z młodym ambitnym trenerem, jest piękny stadion i liczę, że uda nam się zrobić dobry wynik w tym sezonie. Zarówno ja, jak i cały zespół mamy coś do udowodnienia, dlatego ja do nowego sezonu podejdę bardzo ambicjonalnie i mam nadzieję, że moje bramki pomogą w zwycięstwach drużyny.

Zbliżający się sezon rozpocznie się dla napastnika wyjątkowym akcentem. W pierwszej kolejce Podbeskidzie zmierzy się bowiem z.. GieKSą na Bukowej. Zgadza się, spędziłem w GKS-ie dziewięć lat, w życiu człowieka to jest bardzo dużo czasu, ale w życiu sportowca taki okres znaczy jeszcze więcej. Widziałem jak ten klub się rozwijał, jak mocno stanął na nogi, ale sentymentów nie będzie, zapewniam. Ten mecz rozegramy za trzy tygodnie w tym czasie musimy się jak najlepiej do niego przygotować. Muszę poznać zespół, poznać założenia taktyczne przygotowane przez sztab szkoleniowy, musimy razem potrenować. Nie mogę się doczekać, zarówno tego, jak i kolejnych spotkań rozgrywanych w barwach Podbeskidzia.
 
30-latek jest czwartym zawodnikiem, który wzmocnił klub z Bielska w letnim okresie przygotowawczym. Wcześniej Podbeskidzie zasilił skrzydłowy Jakub Bąk, obrońca Dominik Jończy i pomocnik Roberto Gandara. 

źródło: własne/tspodbeskidzie.pl
autor: Piotr Porębski

Przeczytaj również