Coraz młodsi "górale"

20.12.2008
- Nasze ostatnie ruchy transferowe sprawiły, że średnia wieku zespołu zdecydowanie poszybowała w dół - mówi Jerzy Wolas, prezes Podbeskidzia Bielsko-Biała.
Podbeskidzie, mimo stosunkowo niewielkiego rozgłosu, jest aktywne na rynku transferowym. Do klubu trafili już Mateusz Cieluch i Mateusz Żyła, a  - jak zapewnia prezes Jerzy Wolas - prowadzone są rozmowy z kolejnymi kilkunastoma zawodnikami. Drużynę mogą wzmocnić następni młodzi gracze. Choćby ci, którzy jesień spędzili na wypożyczeniach.

Trener Marcin Brosz pozytywnie wypowiada się na temat Damiana Chmiela (Stal BKS Bielsko-Biała), ale pamięta również o takich zawodnikach jak Joachim Mikler (Beskid Skoczów) i Andrzej Maślorz (LKS Łąka). - Bierzemy ich kandydatury pod uwagę. Mają za sobą bardzo udaną rundę. Zresztą piłkarzy porozrzucanych po innych klubach mamy naprawdę mnóstwo - mówi szkoleniowiec "górali". Gracze z niższych lig prawdopodobnie nie byliby natomiast w stanie od razu podjąć trudu walki o ekstraklasę.

- Rozstaliśmy się doświadczonymi piłkarzami, jak Grzegorz Pater i Łukasz Gorszkow, a w ich miejsce zaangażowaliśmy znacznie młodszych. To sprawiło, że średnia wieku zespołu zdecydowanie poszybowała w dół. Sama młodzieńcza fantazja jednak nie wystarczy, by na koniec sezonu świętować awans. Potrzebujemy także zawodników już ogranych - tłumaczy Wolas.
autor: Kamil Kwaśniewski

Przeczytaj również