Bytomska Polonia walczy! Gryf wyjeżdża z Bytomia bez punktów

17.03.2017
Bytomska Polonia robi wszystko, by nie skreślać jej w walce o utrymanie na II-ligowym froncie. Po pechowej porażce na inaugurację wiosny z Wartą Poznań podpieczni trenera Andrzeja Orzeszka wygrywają drugi raz z rzędu. Tym razem w pokonanym polu zostawili rewelacyjnego w tym roku Gryfa Wejherowo.
Poloniści od mocnego uderzenia próbowali zacząć mecz z Gryfem. Na bramkę przyjezdnych raz za razem leciały piłki posyłane przez gospodarzy. Próbowali Lachowski i Musiolik, ale najlepszą okazję przed przerwą zmarnowali goście. Przemysław Mońka znalazł się z piłką w polu karnym i mając przed sobą praktycznie pustą bramkę kopnął obok niej.

Silnym uderzeniem z dystansu popisał się również Paweł Brzuzy, ale na rzut rożny sparował piłkę Matko Perdijić. Po drugiej stronie Michał Chrabąszcz oddał jeszcze groźniejszy strzał, ale tym razem kunsztem wykazał się z kolei Wiesław Ferra. W końcówce pierwszej połowy przy jednej z interwencji ucierpiał Perdijić. Chorwat z urazem dłoni opuścił boisko, a w bramce zastąpił go Marcin Michalak.

Do przerwy przy Olimpijskiej goli nie było, za to doskonale dla gospodarzy rozpoczęła się drugą odsłona. Tuż po gwizdku rozpoczynającym tą część gry prawą stroną pognał Sebastian Musiolik, a jego dośrodkowanie udanie wykończył Marcin Lachowski. Doświadczony zawodnik kilka minut później próbował pójść za ciosem, tym razem przeniósł piłkę pół metra nad poprzeczką bramki Ferry. Jeszcze lepszą okazję miał Sławomir Musiolik, ale źle przyjął piłkę i poradził sobie z nim golkiper Gryfa. Akcję próbował kończyć jeszcze Lachowski, ale w dużym zamieszaniu poradziła sobie obrona przyjezdnych.

Do samego końca tempo meczu nie porywało. Goście próbowali doprowadzić do wyrównania, ale bytomska defensywa nie dopuszczała ich do klarownych okazji pod bramką Michalaka. Gospodarze potrafili z kolei wyprowadzić niebezpieczne kontry, ale niemal za każdym brakowało im wykończenia w postaci uderzenia na bramkę Ferry. W doliczonym czasie po kolejnej tego typu akcji okazję na postawienie kropki nad "i" miał Lachowski, ale uderzył zbyt słabo by zaskoczyć golkipera gości.

Drużyna trenera Andrzeja Orzeszka wygrywa po raz drugi z rzędu. Sytuacja ekipy z Olimpijskiej wciąż jest trudna - Polonia zamyka ligową tabelę, ale zmniejsza dystans do "bezpiecznego" na dziś GKS-u Bełchatów do 6 punktów. Bytomianie muszą jednak czekać na sobotnie i niedzielne rozstrzygnięcia 22. serii II-ligowyh spotkań. 

Polonia Bytom - Gryf Wejherowo 1:0 (0:0)
1:0 - Lachowski 46'

Polonia: Perdijić (45' Michalak) - Barbus, Szyndrowski, Basista, Szkatuła, Słodowy, Chrabąszcz (83' Włodyka), Musiolik (84' Kuzdra), Lachowski, Stefański (46' Ceglarz), Zaremba. Trener: Andrzej Orzeszek.

Gryf: Ferra - Brzuzy (65' Czychowski), Łysiak, Mońka, Nadolski, Kolc, Kamiński, Klimczak, Wicon (51' Chwastek), Dampc (74' Czerwinski), Marczak. Trener: Jarosław Kotas.

Sędzia: Paweł Kantor (Dębica)
Żółte kartki: Słodowy, Stefański, Michalak (Polonia), Marczak (Gryf)
Widzów: 574

Przeczytaj również