Okienko przy Okrzei już otwarte. Piast wzmacnia się zdolnym młodzieżowcem

20.05.2021

Zaledwie kilka dni po zakończeniu sezonu w PKO Ekstraklasie, w którym Piast Gliwice ostatecznie nie zdołał zapewnić sobie miejsca w eliminacjach do Ligi Konferencji Europy, włodarze klubu z Okrzei postanowili rozpocząć transferowe polowanie. Wraz ze startem letniego okresu przygotowawczego, do zespołu dołączy 20-letni pomocnik Michael Ameyaw, ostatnio stanowiący o sile pierwszoligowego Widzewa Łódź.

piast-gliwice.eu

Młody zawodnik rozpoczął swoją karierę z juniorskich sekcjach Polonii Warszawa, jednak na szersze wody zdołał on wypłynąć w trakcie reprezentowania barw łódzkiego Widzewa. Pomijając półroczny pobyt na wypożyczeniu w Bytovii Bytów, łącznie pomocnik spędził przy alei Piłsudskiego trzy sezony, w międzyczasie osiągając z miejscowym klubem awans na zaplecze PKO Ekstraklasy. 

W aktualnie trwającym sezonie Fortuna 1. Ligi, Ameyaw rozegrał w barwach Widzewa 25 spotkań, w których  zanotował dwie asysty oraz dwukrotnie zdołał wpisać się na listę strzelców. Gole te były jednak o tyle istotne, gdyż jeden z nich padł w prestiżowych derbach z ŁKS-em, a kolejny zapewnił pierwsze wyjazdowe zwycięstwo czterokrotnemu mistrzowi Polski w obecnych rozgrywkach (właściwie to drugie, bo GKS Jastrzębie był formalnym gospodarzem spotkania, które ostatecznie odbyło się w Łodzi). Szczególnie udany dla młodego piłkarza był początek 2021 roku, a dzięki swojej dobrej postawie zapracował on na zainteresowanie kilku klubów z najwyższej klasy rozgrywkowej. 

O pozyskaniu 20-latka myślały chociażby Raków Częstochowa czy Lechia Gdańsk, jednak ten ostatecznie przystał na propozycję klubu z Okrzei i zawarł ze śląskim ekstraklasowiczem umowę, która będzie obowiązywała przez trzy najbliższe sezony. - Jestem zadowolony, że podpisałem kontrakt z Piastem. Traktuję to jako wyzwanie i szansę, którą jestem pewien, że wykorzystam. Jestem szczęśliwy, że mogę być częścią tego klubu. Postawiłem sobie określone cele, które będę chciał zrealizować. Mam nadzieję, że całą drużyną będziemy sięgać po wysokie lokaty w lidze. Na pewno presja nie jest mi obca. Miałem możliwość zderzyć się z tym podczas pobytu w Widzewie. Mogę zagwarantować, że na boisku będę dawał z siebie sto procent, dokładając do tego piłkarską jakość - zapewnia nowy piłkarz w zespole trenera Waldemara Fornalika. 

Pozyskanie Ameyawa jest jednak o tyle istotne, gdyż w przyszłym sezonie zdolny skrzydłowy będzie mógł pełnić w Piaście rolę młodzieżowca. Na ten moment jego głównym kontrkandydatem w walce o plac wydaje się być również boczny pomocnik Arkadiusz Pyrka, bo Dominik Steczyk stracił po tych rozgrywkach wspomniany status. Tym samym, mimo nieukrywanej niechęci trenera Fornalika do aktualnie obowiązujących przepisów o młodzieżowcu, 20-latek powinien otrzymać na Górnym Śląsku sporo szans na grę. Ameyaw jest bowiem piłkarzem dość dynamicznym i uniwersalnym, co zresztą potwierdził w rozmowie z oficjalną stroną internetową Piasta jego dyrektor sportowy, Bogdan Wilk. - Zdecydowaliśmy się na transfer Michaela ze względu na jego duży potencjał. W swojej grze wykazuje się między innymi dobrą techniką oraz świetnym dryblingiem. Jest szybki i potrafi wygrać pojedynek jeden na jeden. Z pewnością wzmocni konkurencję w naszym zespole na skrzydle, choć może również grać jako ofensywny pomocnik - powiedział Wilk.

Pozyskanie zdolnego pomocnika to jednak tylko pokłosie zmian, do jakich w najbliższym czasie zapewne dojdzie przy Okrzei. Na razie wszyscy kibice „niebiesko-czerwonych” oczekują na konkretne informacje w sprawie Jakuba Świerczoka oraz Gerarda Badii. Pierwszy z wymienionych zawodników był absolutnie kluczowym elementem w układance trenera Fornalika, jednak był on na sezon 2020/2021 tylko wypożyczony, a ewentualna kwota wykupu napastnika z bułgarskiego Łudogorca Razgrad może wynieść nawet milion euro. 

Niepewna jest również przyszłość hiszpańskiego pomocnika, będącego jednym z największych symboli klubu w ostatnich latach. Mimo ostatniego zainteresowania ze strony Wisły Kraków, w grę w przypadku 31-letniego kapitana najprawdopodobniej wchodzą dwie opcje: pozostanie w Gliwicach na kolejny sezon albo powrót w rodzinne strony.

autor: Piotr Porębski

Przeczytaj również