MKS Dąbrowa Górnicza - PGE Turów Zgorzelec 86-92. MKS przegrywa po horrorze

30.11.2014
Przegrana MKS z mistrzem po wielkiej walce. Zawodnicy Wojciecha Wieczorka spadli na ostatnie miejsce w tabeli.
Adrianna Antas / MKS Dąbrowa Górnicza
Wydarzenie:
Starcie Dawida z Goliatem. Tak można nazwać pojedynek obu drużyn. Dąbrowianie postawili się mistrzowi Polski i byli o krok od zwycięstwa. O porażce zadecydowały faule w ostatniej minucie meczu. Jak na beniaminka pokazali się z bardzo dobrej strony nie tylko w dwóch czy trzech kwartach, ale w całym meczu. Dotrzymali kroku faworyzowanym rywalom.

Ciekawostki:
- Ken Brown zadebiutował dziś w barwach MKS-u.

- Przyjezdni popisali się 50% skutecznością z gry.

- Amerykanie występujący w drużynie MKS-u zdobyli dziś dla dąbrowskiej drużyny 58 punktów.

- Vlad Moldoveanu (Turów) nie pomylił się jeszcze w tym sezonie rzucając za 1 punkt. W Dąbrowie podtrzymał tę passę zdobywając w ten sposób 2 punkty.

- Niesamowite emocje do samego końca zgotowali kibicom zawodnicy obu drużyn. Na minutę przed końcem meczu MKS przegrywał dwoma punktami i nadal liczył się w walce o zwycięstwo.

- Dąbrowianie 12 razy trafiali za 3 punkty. Skuteczność 44,7%

- Zadecydowała IV kwarta, którą gospodarze przegrali 12-21.

MVP:
Ken Brown. Zadebiutował w Tauron Basket Lidze i zdobył 26 punktów. Wyraźne wzmocnienie MKS-u. W Dąbrowie będą mieli z niego wielki pożytek.

Naj:
Punkty: Ken Brown (MKS) - 26
Zbiórki: Vlad Moldoveanu (Turów) - 8
Asysty: Tony Taylor (Turów) - 8
Przechwyty: Myles McKay (MKS), Damian Kulig (Turów) - 3
Straty: Ken Brown (MKS) - 4
Skuteczność z gry: Vlad Moldoveanu (Turów) - 66,7%
Celne rzuty za 3 punkty: Przemysław Szymański (MKS) - 100%

Przebieg meczu:
I kwarta: 8-10, 11-11, 13-23, 26-32
II kwarta: 30-34, 39-38, 49-44, 56-53
III kwarta: 62-59, 67-65, 69-68, 74-71
IV kwarta: 76-76, 76-82, 84-86,  86-92
źródło: SportSlaski.pl

Przeczytaj również