Woryna znów rządził na torze, ale zwycięstwa nie ma

Mecz w Częstochowie był podobny do tego w Gorzowie - ROW już w pierwszych biegach stracił dystans do gospodarzy, którzy mniej więcej w połowie pojedynku mieli już 14 punktów przewagi. Pod koniec rybniczanie nieco odrobili (38:34 po 12 biegach) i mieli jeszcze szanse prześcignąć częstochowian w biegach nominowanych, ale nie dogonili Włókniarza, który wygrał 48:42.

Po raz drugi w tym sezonie bezkonkurencyjny w ekipie ROW-u był Kacper Woryna, który wygrał cztery z sześciu biegów i zdobył 16 punktów, zasłużenie zgarniając tytuł "Rajdera meczu". Znów zawiódł Grigorij Łaguta.

Kolejny mecz - już na własnym torze - ROW rozegra w piątek. O godzinie 18:00 rozpocznie się pojedynek z MrGarden GKM Grudziądz.
 
Włókniarz Vitroszlif CrossFit Częstochowa - ROW Rybnik 48:42

ROW Rybnik 42
1. Rafał Szombierski - 0 (0,0,-,-,-)
2. Fredrik Lindgren - 12+2 (1,3,1*,2*,3,2)
3. Max Fricke - 9 (2,2,2,3,0,0)
4. Tobiasz Musielak - 0 (0,0,-,-)
5. Grigorij Łaguta - 5+1 (1,0,2*,1,0,1)
6. Kacper Woryna - 16 (3,2,3,3,2,3)
7. Robert Chmiel - 0 (0,0,-,,)

Włókniarz Vitroszlif CrossFit Częstochowa 48
9. Leon Madsen - 12+1 (2*,3,1,3,3)
10. Rune Holta - 6 (3,1,d,2,d)
11. Sebastian Ułamek - 6+1 (3,1*,0,2,)
12. Andreas Jonsson - 7 (1,2,1,1,2)
13. Matej Zagar - 11+1 (3,3,3,1*,1)
14. Michał Gruchalski - 2+1 (1*,1,0)
15. Oskar Polis - 4+1 (2,2*,0)