Piast z dwoma transferami last-minute. Jeden z nich przyśpieszyli o pół roku

29.08.2018
Piast Gliwice i Wisła Płock porozumiały się ze sobą w sprawie transferu Damiana Byrtka do klubu ze stadionu przy Okrzei. Środkowy obrońca już jutro rozpocznie treningi ze śląskim zespołem, a do jego pozyskania przez Piasta dojdzie szybciej niż pierwotnie planowano. 
Łukasz Sobala/PressFocus
Niedawno środkowy obrońca związał się z Piastem Gliwice kontraktem, który miał obowiązywać od 1 stycznia 2019 roku. Oba kluby uzgodniły jednak warunki transferu definitywnego, do którego dojdzie już teraz. Dzięki temu 27-latek dołączy do Piasta jeszcze w tym okienku, a jutro rozpocznie treningi z pierwszym zespołem Niebiesko-Czerwonych. Byrtek wraca zatem na Śląsk po 3,5 roku przerwy - zawodnik jest bowiem wychowankiem Podbeskidzia Bielsko-Biała, a jeszcze w rundzie jesiennej sezonu 2014/2015 znajdował się w szerokiej kadrze ówczesnego ekstraklasowicza. 

W trakcie swojej kariery obrońca reprezentował również takie kluby jak Okocimski Brzesko, Raków Częstochowa, Chrobry Głogów czy ostatnio Wisła Płock. W ostatnim z wymienionych zespołów Byrtek występował od początku 2016 roku, a łącznie w jego barwach rozegrał 41 spotkań, w których zdobył 3 goli i zaliczył 1 asystę. W obecnym sezonie obrońca jednak ani razu nie pojawił się na placu gry.

Dodatkowo klub z Gliwic poinformował kilka dni temu o wypożyczeniu czeskiego napastnika - Karstena Ayonga. Urodzony w Kamerunie zawodnik będzie występował w Piaście do końca bieżącego roku, ale ekstraklasowicz zastrzegł sobie możliwość jego wykupu. - Jestem zadowolony, że trafiłem do Piasta. Wszyscy w drużynie są miło nastawieni i bardzo pomocni. To nie tylko świetni zawodnicy, ale również ludzie. Dlatego też bardzo się cieszę, że dołączam do zespołu i już nie mogę się doczekać, kiedy wyjdę na boisko - przyznał młodzieżowy reprezentant Czech.

W minionym sezonie Ayong rozegrał 28 spotkań na poziomie drugiej ligi, w których sześć razy wpisał się na listę strzelców. Ze swoim dotychczasowym klubem, 1. FK Pribram, wywalczył nawet awans do czeskiej ekstraklasy. - 
Długo obserwowaliśmy Karstena i wiemy, że będzie pasował do zespołu. Przez ostatni tydzień trenował z drużyną i bardzo szybko się zaadaptował. Cechuje go duża szybkość i siła. To młodzieżowy reprezentant Czech i mimo młodego wieku był ważną postacią 1. FK Pribram, który awansował na najwyższy czeski poziom rozgrywkowy. Ważne też, że rozumie język polski, co znacznie ułatwia mu kontakt z trenerami i zawodnikami - powiedział Bogdan Wilk, dyrektor sportowy Piasta Gliwice. 
 
źródło: własne/piast.gliwice.pl
autor: Piotr Porębski

Przeczytaj również