Piast - Podbeskidzie. Trenerzy po meczu

26.04.2015
Piast pokonał Podbeskidzie, strzelając trzy bramki w pięć minut gdy rywale grali już w dziesiątkę. Jak odnieśli się do tej sytuacji oraz do całego spotkania szkoleniowcy obydwu drużyn?
Łukasz Laskowski/pressfocus.pl
Leszek Ojrzyński: Gratuluję gospodarzom wygranej po wyrównanym meczu. Straciliśmy zawodnika po dość pochopnym wykluczeniu, nie mieliśmy też już wówczas na boisku wysokich obrońców, bo nie grali w tym momencie Konieczny oraz Stano.
Daliśmy sobie więc strzelić gole po stałych fragmentach gry i nie wiem jak będzie teraz wyglądał nasz skład w meczu z Lechem, gdyż brakuje mi graczy do tyłu. Dziś nie daliśmy rady, lecz w środę będzie jeszcze trudniej. Skoncentrujemy się jednak i powalczymy o wygraną, taki jest przecież nasz cel – zwycięstwo oraz awans do grupy mistrzowskiej.

Radoslav Latal: Wiedzieliśmy, że będzie to ciężki mecz z agresywnym rywalem. Wygraliśmy, ale paradoksalnie był to chyba najsłabszy mecz Piasta pod moim kierownictwem. Najważniejsze jest jednak że udało się nie stracić gola i swoje strzelić, bo tutaj ważne były punkty, a nie nasz styl gry. Cieszę się także, że decydującą rolę odegrali wprowadzeni przez mnie gracze rezerwowi, którzy mieli olbrzymi wpływ na ten tryumf.
Już gdy graliśmy 11 na 11 mogliśmy strzelić bramkę więc nie sądzę, że to czerwona kartka dla Deji zadecydowała o losach całego spotkania.
źródło: SportSlaski.pl
autor: Miłosz Karski

Przeczytaj również