Marcin Brosz: "Łatwo dochodziliśmy do sytuacji bramkowych"
10.09.2017
Górnik oddał 18 strzałów, z czego 8 było celnych. Bruk-Bet Termalica Nieciecza próbowała 12 razy, ale tylko 2 z nich były celne. Śląska ekipa miała też więcej rzutów rożnych (11 do 8), ale za to wyraźnie ustępowała w posiadaniu piłki (35%). To jednak często znak rozpoznawczy ekipy trenera Marcina Brosza.
Szkoleniowiec beniaminka Lotto Ekstraklasy był zadowolony z tego, że jego piłkarze często dochodzili do dobrych sytuacji pod bramą rywala.
- Dla mnie ważne jest, że łatwo dochodziliśmy do sytuacji bramkowych. Wtedy jesteśmy groźni, bo większość z nich kończymy strzałem w światło bramki. Chciałbym też zwrócić uwagę na wiek mojego zespołu, którego średnia wynosi około 23 lat i ze względu na to podarować niektóre zagrania. Ci chłopcy się rozwijają i to wielki kapitał naszego klubu - podkreślił Brosz.
Szkoleniowiec beniaminka Lotto Ekstraklasy był zadowolony z tego, że jego piłkarze często dochodzili do dobrych sytuacji pod bramą rywala.
- Dla mnie ważne jest, że łatwo dochodziliśmy do sytuacji bramkowych. Wtedy jesteśmy groźni, bo większość z nich kończymy strzałem w światło bramki. Chciałbym też zwrócić uwagę na wiek mojego zespołu, którego średnia wynosi około 23 lat i ze względu na to podarować niektóre zagrania. Ci chłopcy się rozwijają i to wielki kapitał naszego klubu - podkreślił Brosz.
Polecane
Ekstraklasa
Przeczytaj również
07.08.2022
07.08.2022
Główka Paluszka metodą na wicemistrzów