"Górnik to dobre miejsce do rozwoju i osiągania sukcesów"

Kto by się spodziewał w momencie zatrudnienia Marcina Brosza, że w ciągu dwóch lat nie tylko wprowadzi Górnik Zabrze do ekstraklasy, ale też poprowadzi beniaminka do europejskich pucharów. Trener nie bał się postawić na młodzież, która odwdzięczyła mu się w najlepszy z możliwych sposobów. Wysłał też jasny sygnał, że Zabrze to dobre miejsce do rozwoju.

- Proszę zobaczyć nominacje Ekstraklasy do nagród indywidualnych. Samych pomocników mamy dwóch na trzech nominowanych. To jest odpowiedź, jak nasi zawodnicy rozwinęli się. Górnik to dobre miejsce do rozwoju i osiągania sukcesów - powiedział trener czwartej drużyny sezonu 2017/2018.

- Nie kalkulowaliśmy, bo żyjemy z meczu na mecz. Tak naprawdę nawet dzisiaj nie patrzyliśmy na to, co się może wydarzyć. Po prostu chcieliśmy wygrać. Podobnie jak 36 poprzednich spotkań ligowych, jak mecze kontrolne, które traktujemy jak ligę. To nam się udało - wyjaśnił Brosz.

Brosz podkreślił też rolę kibiców, którzy w każdym spotkaniu dawali drużynie mocne wsparcie. W meczu z Wisłą Kraków po raz kolejny wypełnili stadion do ostatniego miejsca. - Cały czas graliśmy w "12". Czuliśmy to. Sukcesy zdobywa się razem. Łatwo nie było, patrząc na cały sezon, szczególnie w końcówce. Dzięki ambicji, zaangażowaniu, waleczności i wierze, że możemy to osiągnąć - mamy to, o czym marzyliśmy - przyznał szkoleniowiec.