Futsal: Tylko Rekord

08.05.2017
Pierwsza kolejka Futsal Ekstraklasy po podziale stawki na grupy mistrzowską i spadkową za nami. Śląskie zespoły inauguracji ligowej "dogrywki" nie mogą zaliczyć do udanych. Punkty wywalczył tylko bielski Rekord. 

Biel dał wygraną

Łukasz Biel 7. minucie, przy odrobinie szczęścia, otworzył wynik rywalizacji lidera z Piastem Gliwice. Piłka po strzale wychowanka Rekordu Bielsko-Biała zatrzepotała w siatce po rykoszecie. Reprezentant Polski po raz drugi na listę strzelców wpisał się tuż przed przerwą. Z rzutu wolnego uderzył w mur, ale momentalnie pośpieszył z dobitką, która okazał się skuteczna. Kontaktowy gol zdobyty przez gliwiczan tuż po zmianie stron, Paweł Barański pokonał Michała Kałużę przy dużym udziale Michała Widucha – bramkarz Piasta oddał strzał, Barański zanotował skuteczną poprawkę – zwiastował emocje. Emocji po przerwie nie brakowało, ale żaden z zespołów swojego dorobku już nie poprawił. Tym samym Rekord zachował trzypunktową przewagę nad wiceliderem ze Zduńskiej Woli. Piast spadł na 4. pozycję, na podium wskoczyła drużyna z Torunia.

Rewanż udany
Gatta Zduńska Wola rywalizowała stosunkowo niedawno z Cleareksem trzy razy z rzędu. Przegrała 0:5 w półfinale Pucharu Polski, w rewanżu wygrała 5:4, w międzyczasie w lidze poległa 1:5. W sobotę powetowała sobie wcześniejsze niepowodzenia zwyciężając 7:3. W pewnym momencie wydawało się, że kibicie będą świadkami walki o cenne punkty do końcowej syreny. Gospodarze po ośmiu minutach prowadzili 2:0, ale po kontaktowej bramce Mikołaja Zastawnika i trafieniu Wadima Iwanowa z początku drugiej odsłony chorzowianie doprowadzili do wyrównania. Pięć kolejnych goli zdobyły jednak skuteczne w ofensywie „Kocury”. Rozmiary porażki w samej końcówce zmniejszył Mateusz Omylak.


Już nie lider
Akademicy z Katowic przystępowali do rywalizacji jako lider grupy spadkowej, Euromaster po trzech kolejnych zwycięstwach. Głogowianie odnieśli czwarte i pozbawili podopiecznych Pawła Machury przodownictwa w dolnej połowie tabeli. Gospodarze w 8. minucie objęli prowadzenie za sprawą Adriana Niedźwiedzkiego, na którego trafienie momentalnie odpowiedział Kamil Kmiecik. Na przerwę w lepszych nastrojach udali się goście, bowiem prowadzili 2:1 po „swojaku” Michała Długosza. Po zakończeniu meczu zdecydowanie lepsze nastroje panowały wśród graczy Euromasteru. W drugiej połowie zdobyli dwie bramki i opuścili 10. pozycję. Zespół, który zakończy rozgrywki na owym miejscu o pozostanie w elicie będzie walczył w barażach.


Wyniki 23. kolejki Futsal Ekstraklasy:

Grupa mistrzowska
Gatta Zduńska Wola – Clearex Chorzów 7:3 (2:1)
FC Toruń – Pogoń 04 Szczecin 5:1 (3:0)
Piast Gliwice – Rekord Bielsko-Biała 1:2 (0:2)

Grupa spadkowa
AZS UG Gdańsk – MKF Solne Miasto Wieliczka 3:3 (0:2)
Euromaster Głogów – AZS UŚ Katowice 3:2 (1:2)
Red Dragons Pniewy – Red Devils Chojnice 2:0 (1:0)

autor: KB

Przeczytaj również