Fantastyczni Kot i Żyła, Kraft stoczy wojnę ze Stochem

03.01.2017
Polscy skoczkowie fantastycznie zaprezentowali się w kwalifikacjach do jutrzejszego konkursu Turnieju Czterech Skoczni w Innsbrucku i w komplecie zameldowali się w konkursie głównym.
Rafał Rusek/PressFocus
Zwycięzcą wtorkowych zawodów został Austriak Stefan Kraft, który jutro zmierzy się w parze z Kamilem Stochem. Polak nie musiał skakać w kwalifikacjach i postanowił skorzystać ze swojego prawa.
 
Po niemieckiej części, rywalizacja w Turnieju Czterech Skoczni przeniosła się do Austrii, a dokładnie na skocznię Bergisel w Innsbrucku. Zanim jutro najlepsi skoczkowie powalczą o kolejne punkty do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, w dzisiejszym dniu rozegrano kwalifikacje na najmniejszym ze wszystkich obiektów w najbardziej prestiżowym turnieju w skokach. Na starcie kwalifikacji zameldowało się 70 zawodników z osiemnastu państw, w tym siedmiu reprezentantów Polski -  Jan Ziobro, Klemens Murańka, Stefan Hula, Dawid Kubacki, Piotr Żyła oraz pewni występu w środowych zawodach Maciej Kot i lider ogólnej klasyfikacji TCS - Kamil Stoch. 
 
Po oddaniu skoków przez grupę krajową kadry Austrii, a także przez zawodników, którzy swoimi umiejętnościami nie mają szans dorównać światowej czołówce, przyszła pora na pierwszego reprezentanta naszego kraju. Jan Ziobro o pół metra przekroczył punkt konstrukcyjny skoczni, usytuowany na 120 metrze i pewnie zakwalifikował się do jutrzejszego konkursu. Później przyszła pora na Klemensa Murańkę, który w przeciągu całego turnieju najbardziej rozczarowuje polskich kibiców, notując słabiutkie wyniki. W seriach treningowych nie udało się skoczkowi z Zakopanego przekroczyć punktu K i w obu próbach zajął 50. miejsce. W kwalifikacjach zawodnik osiągnął najgorszy wynik w trakcie dzisiejszego dnia, lądując ledwie na 115 metrze. Wynik ten nie dawał mu możliwości awansu i trzeba było czekać, aż następni zawodnicy także zepsują swoje skoki. Ostatecznie skoczek zakwalifikował się do pierwszej serii, ale z ostatnim wynikiem i tylko dlatego, że swoje próby bardzo zepsuli tacy zawodnicy, jak Anders Fannemel czy sąsiad zza południowej granicy –  Czech Vojteh Stursa.
 
Czas mijał, a na rozbiegu pojawiali się już zawodnicy, który w poprzednich konkursach zdobywali punkty bez większych problemów, a jednym z takich skoczków był Stefan Hula. Najstarszy Polak w stawce, prezentujący od dłuższego czasu bardzo równą formę, oddał poprawny skok na odległość 122,5 metra i bez problemu zapewnił sobie miejsce w konkursie. Podobnie rzecz miała się z Dawidem Kubackim, który osiągnął swoją najlepszą próbę na przestrzeni całego dnia i z wynikiem 124 metry zajął ostatecznie 20. pozycję. 
 
Prawdziwą petardę na Bergisel odpalił jednak przedstawiciel województwa śląskiego – Piotr Żyła, który popisał się skokiem na odległość 130 metrów. Żeby udowodnić, jak dobry był to wynik, niech świadczy o tym fakt, że takie loty pozwoliły na wygranie treningów przez Kamila Stocha, który, nikogo nie zaskakując, zrezygnował z udziału w kwalifikacjach. Ostatnim więc Polakiem, który miał okazje zaprezentować się we wtorkowe popołudnie był Maciej Kot, który osiągnął jeszcze lepszą próbę od zawodnika klubu WSS Wisła w Wiśle. Odległość 132 metry pozwoliła zająć 25-latkowi z Limanowej drugie miejsce, przegrywając jedynie z Austriakiem Stefanem Kraftem.
 
Ogólnie występy Polaków w kwalifikacjach należy uznać za znakomite, a rozlosowane pary KO zapewniają ogromne emocje w jutrzejszym konkursie. Pary Kamil Stoch – Stefan Kraft nie można inaczej zapowiedzieć, jak wielką narciarską wojnę, natomiast o sporym pechu może mówić wspomniany już wcześniej Norweg Anders Fannemel. Zawodnik ten po raz trzeci trafia na Polaka w parze i po Kamilu Stochu i Stefanie Huli, tym razem będzie musiał się zmierzyć z Piotrem Żyłą. 
 
Polacy podczas kwalifikacji:
2. Maciej Kot 139,5
3. Piotr Żyła 137,7
16. Stefan Hula 125,0
20. Dawid Kubacki 121,9
34. Jan Ziobro 115,7
50. Klemens Murańka 106,8
Kamil Stoch nie wziął udziału w kwalifikacjach
 
Pary z udziałem polskich skoczków:
 
Kamil Stoch vs. Stefan Kraft
Maciej Kot vs. Klemens Murańka
Piotr Żyła vs. Anders Fannemel
Dawid Kubacki vs. Florian Altenburger
Stefan Hula vs. Lukas Hlava
Jan Ziobro vs. Markus Schiffner
autor: Piotr Porębski

Przeczytaj również