Benidorm CF - Piast 1-4. Teraz Dinamo
29.01.2016
Już na miejscu, w iście ekspresowym tempie, udało się „Piastunkom” zorganizować spotkanie zastępcze i dzięki temu w dniu wczorajszym lider naszej Ekstraklasy, pokonał występujący w jednej z miejscowych lig regionalnych, zespół Benidorm CF 4-1.
W konfrontacji z tego typu rywalem, zgodnie z przewidywaniami, trener Latal dał pograć nominalnym rezerwowym. Na boisku zobaczyliśmy więc już od pierwszej minuty Piotra Kwaśniewskiego, Jakuba Kuzdrę, Karola Angielskiego, Łukasza Niemca, czy też Sebastiana Musiolika.
Mecz od początku toczył się pod dyktando polskiego zespołu. Piast szybko, za sprawą Heberta, wyszedł na prowadzenie i choć rywale w 16 minucie wyrównali stan rywalizacji, to później bramki strzelali już tylko niebiesko-czerwoni – konkretnie Moskwik, wspomniany Angielski oraz Josip Bariszić.
Co ciekawe, przy tym ostatnim golu asystę zanotował młody Maciej Borycka, po którego uderzeniu golkiper gospodarzy interweniował na tyle niefortunnie, iż Chorwatowi pozostało tylko dopełnić formalności. Pod koniec potyczki na boisku pojawił się jeszcze nowy napastnik Piasta, Łotysz Arturs Karasausks.
Zobacz Śląską Ściągę Sparingową i sprawdź jak tej zimy radzą sobie inne drużyny z naszego regionu.
Prawdziwie wymagający sparing czeka jednak jego oraz pozostałych graczy z pierwszego składu, w dniu dzisiejszym. O godzinie 16:00 gliwiczanie zmierzą się bowiem z utytułowanym Dinamem Zagrzeb.
Benidorm CF – Piast 1-4 (1-3)
0-1 - Hebert, 8 min
1-1 - Miguel del Castillo, 16 min
1-2 - Moskwik, 20 min
1-3 - Angielski, 45 min
1-4 - Bariszić, 61 min
Piast: Leszczyński - Moskwik, Mokwa, Hebert (60. Osyra), Kwaśniewski (60. Niemiec) - Badia, Kuzdra, Angielski, Niemiec (46. Borycka) - Musiolik, Barisić (80. Karasausks).
W konfrontacji z tego typu rywalem, zgodnie z przewidywaniami, trener Latal dał pograć nominalnym rezerwowym. Na boisku zobaczyliśmy więc już od pierwszej minuty Piotra Kwaśniewskiego, Jakuba Kuzdrę, Karola Angielskiego, Łukasza Niemca, czy też Sebastiana Musiolika.
Mecz od początku toczył się pod dyktando polskiego zespołu. Piast szybko, za sprawą Heberta, wyszedł na prowadzenie i choć rywale w 16 minucie wyrównali stan rywalizacji, to później bramki strzelali już tylko niebiesko-czerwoni – konkretnie Moskwik, wspomniany Angielski oraz Josip Bariszić.
Co ciekawe, przy tym ostatnim golu asystę zanotował młody Maciej Borycka, po którego uderzeniu golkiper gospodarzy interweniował na tyle niefortunnie, iż Chorwatowi pozostało tylko dopełnić formalności. Pod koniec potyczki na boisku pojawił się jeszcze nowy napastnik Piasta, Łotysz Arturs Karasausks.
Zobacz Śląską Ściągę Sparingową i sprawdź jak tej zimy radzą sobie inne drużyny z naszego regionu.
Prawdziwie wymagający sparing czeka jednak jego oraz pozostałych graczy z pierwszego składu, w dniu dzisiejszym. O godzinie 16:00 gliwiczanie zmierzą się bowiem z utytułowanym Dinamem Zagrzeb.
Benidorm CF – Piast 1-4 (1-3)
0-1 - Hebert, 8 min
1-1 - Miguel del Castillo, 16 min
1-2 - Moskwik, 20 min
1-3 - Angielski, 45 min
1-4 - Bariszić, 61 min
Piast: Leszczyński - Moskwik, Mokwa, Hebert (60. Osyra), Kwaśniewski (60. Niemiec) - Badia, Kuzdra, Angielski, Niemiec (46. Borycka) - Musiolik, Barisić (80. Karasausks).
Polecane
Ekstraklasa
Przeczytaj również
05.08.2022
05.08.2022
Bez gola, bez błysku, bez punktów