Transferowa ofensywa MKS-u Myszków. "Cel mamy jasny"

05.02.2021

MKS Myszków zbroi się do walki o utrzymanie w IV lidze. Działacze oraz sztab szkoleniowy mają tej zimy sporo pracy. Od początku okresu przygotowawczego przez klub przewija się spora liczba potencjalnych nowych zawodników.

Zygmunt Taul/PressFocus

Umowy podpisali już stoper Marcin Mączka oraz bramkarz Bartosz Kucharski (obaj jesienią III ligowy Rekord Bielsko Biała), blisko finalizacji jest transfer Emanuela Sarki (m.in. 69 występów w polskiej ekstraklasie oraz 83 w belgijskiej).

W Myszkowie przewijał się również temat sprowadzenia Kamila Lecha z chorzowskiego Ruchu oraz doświadczonego środkowego pomocnika ze Słowacji. Z klubem pożegnał się natomiast dotychczasowy kapitan, Jarosław Bąk, któremu obowiązki zawodowe uniemożliwiają występy w meczach o punkty. Z ekipą MKS-u rozstała się również dwójka młodych zawodników: Antoni Rybaniec oraz Stefan Głowacki. - Kadra jest cały czas w przebudowie. Co chwilę ktoś przyjeżdża się sprawdzać. Chcemy kadrowo zamknąć się jak najszybciej, żeby zawodnicy mogli się odpowiednio zapoznać z szatnią i z naszą filozofia gry - mówi Damian Nowak, trener MKS-u.

Myszkowianie mają już za sobą dwa sparingi, w których pewnie pokonali 7-1 Olimpię Huta Stara oraz 4-2 Wartę Działoszyn . Spotkania rozegrano na nowej płycie sztucznego boiska, które MKS oddał do użytku w tym roku. To kolejny dobry prognostyk pokazujący, że klub idzie w dobrym kierunku. - Do tej pory rozegraliśmy 2 gry kontrolne które zakończyły się dla nas pozytywnym wynikiem, co na pewno pozwala podnosić aspekt mentalny w drużynie. Ten element był trochę obniżony po rundzie jesiennej, bo każdy oczekiwał ze MKS będzie dużo wyżej w tabeli. Cieszą zdobywane bramki, ale musimy jeszcze poprawić nasza grę defensywna, bo ona będzie kluczowa w rundzie rewanżowej - tłumaczy trener Nowak.

Transfery doświadczonych zawodników z wyższych lig pokazują, że w Myszkowie nie widzą innej opcji niż pozostanie na szczeblu IV ligi, żeby w przyszłym sezonie włączyć się do walki o makroregion. - Cel mamy jasny. Utrzymanie w IV lidze. Dlatego czynimy odpowiednie wzmocnienia drużyny żeby, żeby jak najszybciej osiągnąć to, co sobie założyliśmy i nie drżeć do ostatniej kolejki o ligowy byt - zapowiada szkoleniowiec MKS-u.

autor: Piotr Makowski

Przeczytaj również