Widzew - Glucose ROW 64-66. Horror z happy endem

17.01.2015
Rybnickiemu Glucose udało się wygrać drugi meczu z rzędu w Tauron Basket Lidze. Niżej notowany Widzew udowodnił we własnej hali, że pomimo gorszego miejsca w tabeli potrafi być bardzo groźną ekipą, ostatecznie jednak uległ faworytkom po decydującej akcji Drey Mingo chwilę przed końcem pojedynku.
Łukasz Laskowski/pressfocus.pl
Ciekawy przebieg miała już pierwsza kwarta dzisiejszej konfrontacji. Do pewnego momentu prowadzenie zmieniało się w niej jak w kalejdoskopie i widać było, że oba zespoły mogą toczyć ze sobą naprawdę wyrównaną rywalizację.
Końcówka inauguracyjnych 10 minut jednakże kompletnie temu zaprzeczyła. Właśnie wtedy łodzianki zdobyły 9 punktów z rzędu i po pierwszej odsłonie prowadziły wyraźnie 18-9.

Druga kwarta wyglądała niemalże identycznie jak poprzednia, z tą różnicą że rywalki... zamieniły się rolami. Po początkowo utrzymującym się na tablicy wyników status quo, tym razem to rybniczanki zaatakowały śmielej, poprawiły skuteczność rzutów z gry i odrobiły sześć z dziewięciu „oczek” straty. Zanosiło się na pasjonującą drugą połowę meczu.

Kibice zgromadzeni w łódzkiej hali nie zawiedli się. Trzecia kwarta to była rzeczywiście zażarta walka o każdy metr parkietu. Najpierw podwyższone prowadzenie Widzewa i double-double, jak zwykle znakomitej, Sarah Boothe. Później osiem punktów z rzędu Glucose, w tym dwa rzuty za 3 „oczka” oraz niespodziewane 41-39 dla rybniczanek. A wtedy, nagle, podrażnione podopieczne trenera Ziemińskiego przejęły inicjatywę, by zwyciężyć w tej części spotkania 17-15.

Przed końcowymi dziesięcioma minutami Widzew prowadził różnicą pięciu punktów i choć lepiej prezentowały się właśnie gospodynie, to mecz absolutnie nie był rozstrzygnięty. Tym bardziej, że niecałe 2 minuty przed końcem pojedynku było już tylko 60-59 dla miejscowych, a gdy zegar wskazywał do końca zaledwie 9 sekund mieliśmy remis 64-64.
I właśnie wtedy najskuteczniejsza wśród koszykarek ROW-u – Drey Mingo rzutem z wyskoku zapewniła chwile niesamowitej radości całej drużynie Glucose oraz niezwykle cenne punkty za wygraną w Łodzi.

Widzew Łódź – Glucose ROW 64-66 (18-9, 14-20, 17-15, 15-22)

Widzew: Jagodzińska, Kenig 5, Okonek, Schmidt 16, Bilotserkivska, Sosnowska 8, Zapart, Rodriguez 11, Okoye 9 (11), Boothe 12 (13), Niedzielska 3.

Glucose ROW: Zielonka, Rymarenko 5, Stelmach 4, Oskwarek, Motyl 13, Henry, Mingo 21, Metcalf 12, Radwan 1, Paździerska 10.
źródło: SportSlaski.pl
autor: Miłosz Karski

Przeczytaj również