Skra - Jastrzębski Węgiel 3-1. Podium nie dla jastrzębian
06.05.2015
Wydarzenie
Rywalizacja o trzecie miejsce w PlusLidze była o wiele bardziej zacięta niż mecze o mistrzostwo Polski. Gdy Skra wygrała pierwsze dwa spotkania, wydawało się, że za chwilę będzie po zawodach. Tymczasem, jastrzębianie pokazali charakter i wygrali kolejne dwa starcia. Dzisiaj podopieczni trenera Roberto Piazzy również dzielnie walczyli, ale ostatecznie ulegli, mimo że to oni wygrali pierwszego seta. Oznacza to, że sezon zakończyli tuż za podium. Sezon 2014/2015 jest już zakończony.
Bohater
Skrę do zwycięstwa poprowadził Nicolas Marechal, który rozegrał świetne zawody. Zdobył 14 punktów, z czego aż 6 na zagrywce!
Plusy i minusy
- Gospodarze przystąpili do spotkania mocno osłabieni. Kontuzji stawu skokowego w poprzednim meczu nabawił się Facundo Conte, czołowy zawodnik Skry. Jakby tego było mało - w trzecim secie podobnego urazu doznał Srecko Lisinac.
+ Dominacja od pierwszych minut - tak w skrócie można opisać pierwszego seta, w którym gospodarze popełnili aż 10 błędów, które zakończyły się punktami dla Jastrzębskiego Węgla. Co ciekawe, goście mieli zaledwie 27% dokładnego przyjęcia, ale za to 60% skuteczności w ataku.
- Drugi set był wyrównany, ale minimalnie lepsi - również w statystykach - była Skra.
- W trzeciej partii gospodarze wygrywali już 20-14, a mimo to... był to najbardziej emocjonujący set! Jastrzębianie zdołali doprowadzić do remisu. Ba, po obronie pierwszej piłki setowej, sami stanęli przed szansą rozstrzygnięcia tej części na swoją korzyść! Goście jednak zmarnowali trzy setbole, dwa po błędach na zagrywce...
- Zrobiło się nerwowo w piątym secie przy stanie 21-19. Sędziowie po analizie wideo uznali, że punkt należy się jastrzębianom, co bardzo nie spodobało się gospodarzom, którzy mocno protestowali.
- Sezon zakończył Guillaume Quesque, który zepsuł zagrywkę.
- Oba zespoły sporo myliły się na zagrywce. Skra zmarnowała 25 serwisów, a Jastrzębski Węgiel 22.
- Skra znacznie lepiej przyjmowała piłkę. 60% dokładnego przyjęcia bełchatowian przy 39% jastrzębian. Atak podobny - 49% Skry przy 51% Jastrzębskiego Węgla.
+ Najwięcej punktów zdobył Michał Winiarski - 16. W drużynie gości najskuteczniejszy był Zbigniew Bartman - 15 "oczek".
Przebieg meczu
I set: 4-8, 7-12, 11-16, 16-20, 19-25
II set: 2-4, 6-8, 11-12, 16-14, 18-20, 25-23
III set: 2-4, 8-6, 12-8, 16-12, 20-14, 29-27
IV set: 4-2, 7-8, 12-10, 14-16, 20-19, 25-23
Skra Bełchatów - Jastrzębski Węgiel 3-1 (19-25, 25-23, 29-27, 25-23)
Skra: Lisinac, Uriarte, Winiarski, Wrona, Wlazły, Włodarczyk, Tille (libero) oraz Brdović, Piechocki, Marechal, Kłos, Muzaj. Trener: Miguel Falasca.
Jastrzębski: Gierczyński, Kosok, Łasko, Bartman, Pajenk, Masny, Wojtaszek (libero) oraz Quesque, Malinowski, Filippov, Popiwczak. Trener: Roberto Piazza.
Rywalizacja o trzecie miejsce w PlusLidze była o wiele bardziej zacięta niż mecze o mistrzostwo Polski. Gdy Skra wygrała pierwsze dwa spotkania, wydawało się, że za chwilę będzie po zawodach. Tymczasem, jastrzębianie pokazali charakter i wygrali kolejne dwa starcia. Dzisiaj podopieczni trenera Roberto Piazzy również dzielnie walczyli, ale ostatecznie ulegli, mimo że to oni wygrali pierwszego seta. Oznacza to, że sezon zakończyli tuż za podium. Sezon 2014/2015 jest już zakończony.
Bohater
Skrę do zwycięstwa poprowadził Nicolas Marechal, który rozegrał świetne zawody. Zdobył 14 punktów, z czego aż 6 na zagrywce!
Plusy i minusy
- Gospodarze przystąpili do spotkania mocno osłabieni. Kontuzji stawu skokowego w poprzednim meczu nabawił się Facundo Conte, czołowy zawodnik Skry. Jakby tego było mało - w trzecim secie podobnego urazu doznał Srecko Lisinac.
+ Dominacja od pierwszych minut - tak w skrócie można opisać pierwszego seta, w którym gospodarze popełnili aż 10 błędów, które zakończyły się punktami dla Jastrzębskiego Węgla. Co ciekawe, goście mieli zaledwie 27% dokładnego przyjęcia, ale za to 60% skuteczności w ataku.
- Drugi set był wyrównany, ale minimalnie lepsi - również w statystykach - była Skra.
- W trzeciej partii gospodarze wygrywali już 20-14, a mimo to... był to najbardziej emocjonujący set! Jastrzębianie zdołali doprowadzić do remisu. Ba, po obronie pierwszej piłki setowej, sami stanęli przed szansą rozstrzygnięcia tej części na swoją korzyść! Goście jednak zmarnowali trzy setbole, dwa po błędach na zagrywce...
- Zrobiło się nerwowo w piątym secie przy stanie 21-19. Sędziowie po analizie wideo uznali, że punkt należy się jastrzębianom, co bardzo nie spodobało się gospodarzom, którzy mocno protestowali.
- Sezon zakończył Guillaume Quesque, który zepsuł zagrywkę.
- Oba zespoły sporo myliły się na zagrywce. Skra zmarnowała 25 serwisów, a Jastrzębski Węgiel 22.
- Skra znacznie lepiej przyjmowała piłkę. 60% dokładnego przyjęcia bełchatowian przy 39% jastrzębian. Atak podobny - 49% Skry przy 51% Jastrzębskiego Węgla.
+ Najwięcej punktów zdobył Michał Winiarski - 16. W drużynie gości najskuteczniejszy był Zbigniew Bartman - 15 "oczek".
Przebieg meczu
I set: 4-8, 7-12, 11-16, 16-20, 19-25
II set: 2-4, 6-8, 11-12, 16-14, 18-20, 25-23
III set: 2-4, 8-6, 12-8, 16-12, 20-14, 29-27
IV set: 4-2, 7-8, 12-10, 14-16, 20-19, 25-23
Skra Bełchatów - Jastrzębski Węgiel 3-1 (19-25, 25-23, 29-27, 25-23)
Skra: Lisinac, Uriarte, Winiarski, Wrona, Wlazły, Włodarczyk, Tille (libero) oraz Brdović, Piechocki, Marechal, Kłos, Muzaj. Trener: Miguel Falasca.
Jastrzębski: Gierczyński, Kosok, Łasko, Bartman, Pajenk, Masny, Wojtaszek (libero) oraz Quesque, Malinowski, Filippov, Popiwczak. Trener: Roberto Piazza.
Polecane
Plus Liga
Przeczytaj również
06.12.2017
06.12.2017
Zaczynamy! Liga Mistrzów na Śląsku
03.12.2017
03.12.2017
Siatkarskie derby dla Jastrzębia
