Pseudokibice którzy pobili piłkarza "Cidrów" już z zarzutami [VIDEO]

13.02.2017
Bandyci, którzy dotkliwie pobili piłkarza Ruchu Radzionków są już w rękach policji. Pseudokibicom z Bytomia grozi do 3 lat więzienia.
Policja Bytom
Bytomscy policjanci zatrzymali sprawców pobicia Marcina Trzcionki. Kapitan Ruchu Radzionków z poważnymi urazami wylądował w szpitalu po tym, jak napadli na niego mężczyźni identyfikujący się z bytomską Polonią. Zatrzymani to 27 i 29-latek. Na starszego z nich już wcześniej został nałożony zakaz stadionowy. 
 

Feralne zdarzenie miało miejsce w niedzielę, 5 lutego w bytomskiej dzielnicy Stroszek. Piłkarze Ruchu Radzionków wracali z pokazowego meczu zorganizowanego przez ich kibiców. Marcin Trzcionka został odwieziony pod dom przez kolegów z drużyny, gdzie napadli na niego chuligani utożsamiający się z innym klubem. 27-latek doznał złamania nosa i pęknięcia kości oczodołu. Zawodnik, który jest również trenerem młodzieży w "Cidrach" był ubrany w klubowy dres i niósł sprzęt treningowy, ale to nie powstrzymało napastników przed brutalnym pobiciem.

Poszkodowany nie zdecydował się na zgłoszenie sprawy policji, mimo to, po medialnych doniesieniach stróże prawa zdecydowali się podjąć działania wyjaśniające okoliczności napaści. Bytomska policja przy współpracy z grupą zajmującą się zwalczaniem przestępczości pseudokibiców z komendy wojewódzkiej i z Tarnowskich Gór szybko ustaliła sprawców.

Zatrzymani usłyszeli już zarzuty i zostali doprowadzeni do bytomskiej prokuratury. Prokurator objął podejrzanych policyjnym dozorem oraz nałożył na nich poręczenie majątkowe w kwocie 5 tysięcy złotych. Pseudokibicom grozi teraz do 3 lat więzienia. 
źródło: własne/sportslaski.pl
autor: ŁM

Przeczytaj również