Brawo dla Mysłowic! Wkręcili pół piłkarskiej Polski

17.11.2017
"Ligowy rekord wszech czasów zagrożony", "Górnik bije rekord meczów bez porażki", "Wielki wyczyn piłkarzy Górnika 09 Mysłowice" - to tylko niektóre tytuły sugerujące, ze spora część mediów dała się ostatnio uwieść czarującym doniesieniom z Mysłowic. Problem w tym, że rekord beniaminka śląskiej okręgówki choć faktycznie jest okazały, to w skali Europy w żaden sposób nie stanowi wyjątku!
kocina.com.pl
W połowie października z Mysłowic wypłynęła sensacyjna wprost wiadomość - Górnik 09 Mysłowice bije nieprawdopodobny rekord 37 meczów bez porażki, w czym ponoć nie ma sobie równych w historii polskiego, ligowego futbolu. Ba - sukces to na miarę europejską, bo popularna "Kocina" ma się znajdować również w czubie statystyk UEFA, na dowód - załączona tabelka.


 

Przyznajemy - wyniki Górników w katowickiej A-klasie, oraz te odnoszone już po awansie do okręgówki musiały robić wrażenie. Klub, który jeszcze przed chwilą zdawał się być bliski końca swojej pięknej historii odrodził się w kapitalnym stylu. Tyle, że sygnały o rzekomych rekordach kazały nam już zachować dozę ostrożności.

Po pierwsze powyższa tabelka - delikatnie rzecz ujmując - wcale nie wygląda na oficjalną grafikę europejskiej federacji. Po drugie - na zdrowy rozum - w ponad stuletniej historii futbolu na kontynencie musiało znaleźć się nieco więcej niż 8 zespołów, które nie przegrały 37 spotkań z rzędu. 

Stwierdziliśmy jednak, że nie ma sensu psuć zabawy, bo osiągnięcie mysłowiczan to i tak bardzo fajny wynik, i być może na lokalnym podwórku warto budować wokół niego małą legendę. Zaskakujące jest jednak to, że wieść o historycznym wyczynie "Kociny" na swoich łamach zaczęły powielać również tytuły prasowe, w tym te o zasięgu ogólnopolskim! A skoro tak, to chyba czas nieco odkręcić całą tą historię.

Górnik 09 Mysłowice nie jest ani rekordzistą Polski, ani tym bardziej europejskim. Zweryfikowanie tej informacji nie jest zresztą trudne. Na krajowym podwórku choćby Lech Poznań w odległych latach 60-tych serię 61 ligowych gier bez porażki notował Lech Poznań. Na europejskim rok temu lepszy rezultat wykręcił Celtic Glasgow, sięgając po Mistrzostwo Szkocji bez ani jednej porażki w 38 meczach, a dziś śrubuje swój wynik mając już 51 nieprzegranych spotkań z rzędu. Z tym wynikiem Celticowi i tak daleko do... czołowej dziesiątki europejskich drużyn, mogących się pochwalić sporo dłuższymi seriami. A mowa tylko o klubach grających na najwyższych szczeblach rozgrywek w swoich krajach. Sami popatrzcie:

104 mecze bez porażki - Steaua Bukareszt (1986-89)
88 meczów bez porażki - Lincoln (2009-14)
63 mecze bez porażki - Sheriff Tiraspol (2006-08)
62 mecze bez porażki - Celtic Glasgow (1915-17)
61 meczów bez porażki - Levadia Tallin (2008-09)
60 meczów bez porażki - Union Saint Gilloise (1933-35)
59 meczów bez porażki - Shirak (1993-95)
59 meczów bez porażki - Pyunik (2002-04)
58 meczów bez porażki - AC Milan (2991-93)
58 meczów bez porażki - Olympiacos Pireus (1972-74)
58 meczów bez porażki - Skonto Ryga (1993-96)
56 meczów bez porażki - Benfica Lizbona (1976-78)
55 meczów bez porażki - FC Porto (2010-12)
55 meczów bez porażki - Shakhtar Donieck (2000-02)

Aby znaleźć tą informację, wystarczyło przeszukać... oficjalną stronę UEFA.

Gratulacje należą się za to samemu Górnikowi z Mysłowic. Za całą akcją stoi kierownik drużyny, Dominik Żymła. Pasjonat, który jak sam przyznaje chciał zrobić trochę szumu wokół potrzebującego pomocy i zainteresowania jednego z najstarszych śląskich klubów. - Kiedy nasz wynik stawał się coraz okazalszy zacząłem szukać tego typu statystyk. Sporo było tych obejmujących mecze każdego typu, trudniej o serie dotyczące jedynie zmagań ligowych. Swoje wyliczenia próbowałem potwierdzić za pośrednictwem piłkarskiej centrali gdzie spotykałem się z uznaniem ich wiarygodności. Cóż, przyznaję że pewnie jest w historii trochę drużyn z lepszym wynikiem, ale chodziło przede wszystkim o to, by to ten nasz został zauważony. Dla nas jest bowiem powodem do dumy i nadzieją na zwrócenie na siebie uwagi w okolicy, czy pozyskanie jakiegoś lokalnego sponsora. Sam jestem zdziwiony jak duży zasięg uzyskała nasza informacja - tłumaczy Dominik Żymła. 

Trzymamy kciuki, by cel został osiągnięty! Górnik 09 to kawał historii śląskiego futbolu, a taki rozmach marketingowej akcji na niższych szczeblach rozgrywek to przecież dopiero prawdziwy rekord!
autor: Łukasz Michalski

Przeczytaj również