Koszykówka

Nowy nabytek MKS Dąbrowa Górnicza już dołączył do zespołu. Jest duża szansa, że zadebiutuje już w sobotnim meczu z Polpharmą w Starogardzie Gdańskim.

Niezwykle ciekawy weekend czeka nas w boguszowickiej hali Glucose ROW. Najpierw będziemy świadkami jubileuszowego spotkania z okazji 40-lecia koszykówki w Rybniku. A już dwa dni później czeka nas kolejny ligowy mecz podopiecznych trenera Mikołajca.

Nowym zawodnikiem MKS-u został Ken Brown. To czwarty Amerykanin występujący w zespole z Dąbrowy.

Po awansie koszykarzy GKS-u Tychy do I ligi powołano do życia drużynę rezerwową, która przystąpiła do rywalizacji w III lidze śląskiej. W miniony weekend odniosła historyczne zwycięstwo.

Dąbrowianie nie odczarowali własnej hali. Mimo iż na półmetku wszystko wskazywało na to, że są na dobrej drodze i w końcu wyszarpią domowe zwycięstwo to po 20 minucie im bliżej było końca meczu, tym dalej gospodarze byli od upragnionego tryumfu.

Trzecią z rzędu porażkę zanotował GKS Tychy. Beniaminek I ligi koszykówki mężczyzn przegrał nieznacznie z Astorią Bydgoszcz. Goście zdobyli cztery punkty więcej.

Po wygranej nad Ślęzą we Wrocławiu, ROW pokonuje również drugiego beniaminka Tauron Basket Ligi. Tym razem dokonuje tego jednak przed własną publicznością.

Dąbrowianie spróbują przełamać złą passę spotkań przed własną publicznością. Odkąd awansowali do Tauron Basket Ligi nie udało im się zwyciężyć. To ma się zmienić w meczu z Rosą Radom.

Koszykarki Glucose ROW, opromienione wyjazdową wygraną ze Ślęzą wywalczoną w ostatnich sekundach meczu, przystępują do kolejnej konfrontacji z sąsiadem, z ligowej tabeli. Do boguszowickiej hali MOSiR-u zawita bowiem zespół MKK Siedlce.

Na bardzo ciekawy pomysł wpadli w Dąbrowie Górniczej. Kibice dosłownie przyniosą ze sobą szczęście na trybuny hali "Centrum".

Po pierwszej połowie meczu tyszanie prowadzili w Gliwicach jednym punktem. Gra zespołu Tomasza Jagiełki posypała się po przerwie, gospodarze skrzętnie z tego skorzystali.

Podopieczne Kazimierza Mikołajca pokonały na wyjeździe wyżej notowany zespół z Wrocławia, choć przez prawie cały mecz musiały się obejść bez swych środkowych, a najlepsza snajperka ligi – Jhasmine Player trafiała prawie z każdej pozycji.