Najpierw mecz, później amory?

14.02.2015
Dziś Walentynki i choć dla większości kobiet, dzień ten jest okazją do spokojnego świętowania, powyższe nie dotyczy koszykarek Glucose ROW. One, by w spokoju spędzić czas z ukochanym, będą musiały najpierw „zetrzeć” parkiet w siedleckiej hali.
basketrow.pl
Przed rybniczankami arcyważny dla układu tabeli Tauron Basket Ligi mecz z zespołem MKK. Jesienią udało się minimalnie pokonać podopieczne trenera Mołłowa (68-63). O tamtym zwycięstwie zdecydowała bardzo wysoko wygrana pierwsza kwarta pojedynku oraz świetny występ duetu Metcalf – Rymarenko.

Teraz siedlczanki zechcą wziąć rewanż za przegrane spotkanie. Tym bardziej, że tracą do ROW-u zaledwie dwa punkty i ewentualna wygrana przybliżyłaby znacznie gospodynie do zapewnienia sobie miejsca w fazie play-off.

Atutem MKK będzie na pewno ich hala oraz wspierająca swój zespół miejscowa publiczność. Miejmy nadzieję, że taka sytuacja nie zdeprymuje koszykarek Kazimierza Mikołajca, dzięki czemu zobaczymy wyrównane spotkanie z happy endem. Takim byłaby oczywiście wygrana gości.
źródło: SportSlaski.pl
autor: Miłosz Karski

Przeczytaj również