Mecz meczowi nierówny. Rywal Górnika może zdobyć więcej punktów

21.03.2017
Gwardia Opole i NMC Górnik Zabrze mają po 32 punkty i po trzy spotkania do rozegrania. Jeśli oba zespoły wygrają wszystkie mecze do końca rundy zasadniczej, to... opolanie będą mieć o jedno "oczko" więcej. Mimo oryginalnego systemu rozgrywek, zabrzanie liczą, że nie skończą na czwartym miejscu, bo to oznaczałoby... grę o czwarte miejsce w play-offach!
Norbert Barczyk/Press Focus
- Na pewno mecz mógł się podobać. Jak na taką godzinę [mecz rozgrywano w niedzielę o 13:00 - przyp.red.], to trochę rozruszaliśmy kibiców w hali i przed telewizorami - przyznał po niezwykle emocjonującym spotkaniu z Azotami Puławy Bartłomiej Tomczak. Wygrana NMC Górnika Zabrze była niespodzianką, która mocno skomplikowała walkę o trzecie miejsce grupy pomarańczowej i sprawiła, że fani poruszą się raz jeszcze, gdy zajrzą w tabelę i zaczną przypominać sobie poprzednie pojedynki w hali przy Wolności, przez które "Trójkolorowi" oddalili się od grupowego podium.

- Jestem dumny, że zespół tak walczył i że wierzył do końca w zdobycie trzech punktów. Pokazaliśmy charakter w ostatnich minutach i mieliśmy więcej szczęścia, którego nam brakowało w poprzednich meczach - przyznał Tomczak, mając na myśli domowe pojedynki z Gwardią Opole i MMTS-em Kwidzyn, które zostały wręcz frajersko przegrane - odpowiednio dwoma i jedną bramką.

Kluczowe znaczenie ma zwłaszcza mecz z opolanami (bo za 3 pkt), którzy mają obecnie taki sam dorobek jak zabrzanie, ale to oni zajmują trzecie miejsce, bo mają lepszy bilans bezpośrednich spotkań. Żeby ich wyprzedzić, trzeba wywalczyć więcej punktów od Gwardii. To oczywiste, ale mimo że obie ekipy mają do rozegrania tyle samo spotkań, to... zespół z Opola może zdobyć ich więcej. Jeśli więc obie zainteresowane drużyny wygrają wszystkie mecze do końca rundy zasadniczej, Gwardia będzie miała o jedno "oczko" więcej.

Wynika to z tego, że Gwardia zagra jeszcze dwa mecze za trzy punkty, czyli z drużynami ze swojej - pomarańczowej - grupy. NMC Górnik z kolei czeka tylko jeden taki pojedynek. Łatwo jest więc policzyć, że opolanie mogą zdobyć jeszcze osiem punktów, a zabrzanie - siedem. W dodatku opolska drużyna będzie gospodarzem we wszystkich swoich spotkaniach, a "Trójkolorowych" czekają same wyjazdy.

Pozostałe do rozegrania mecze Gwardii i NMC Górnika:
 
Gwardia Opole - Piotrkowianin Piotrków Trybunalski
Wybrzeże Gdańsk - NMC Górnik Zabrze

Piotrkowianin Piotrków Trybunalski - NMC Górnik Zabrze
Gwardia Opole - Sandra Spa Pogoń Szczecin

Sandra Spa Pogoń Szczecin - NMC Górnik Zabrze
Gwardia Opole - Zagłębie Lubin

Mimo trudnej sytuacji, zabrzanie wierzą, że jednak uda się wyprzedzić opolan. - Wciąż jest w nas nadzieja na trzecie miejsce. Czekają nas trzy ciężkie mecze, w których musimy być tak samo skoncentrowani jak w niedzielnym spotkaniu. Liga jest wyrównana. Życzę Azotom powodzenia w dalszych spotkaniach. Mam nadzieję, że jeszcze się w tym sezonie zobaczymy - powiedział Tomczak.

Dlaczego trzecie miejsce jest tak ważne? Z dwóch powodów. Po pierwsze - tylko miejsce na podium grupy daje gwarancję gry w ćwierćfinale (czwarta drużyna gra z piątą o tzw. "dziką kartę"), a po drugie - oznacza to, że na samym początku play-offów uniknie się gry z Vive Tauronem Kielce...
autor: Adrian Waloszczyk

Przeczytaj również